Niby przekąska, ale wystarczy na obiad

2016-07-28, Tanio ze smakiem

Sałatki, kanapki ale i obiady serwuje Cafe Costa przy ul. Wybickiego.

Mnie tam przyciąga pewna przekąska, która wystarczy mi na obiad.

Włoskie jedzenie uzależnia. Makarony, oliwa, pomidory, bazylia – tylko z tych składników można skomponować takie danie, że długo się je będzie wspominać. Włoskiego jedzenia można spróbować w Gorzowie w kilku miejscach. Tym razem wybór padł na Cafe Costa przy ul. Wybickiego.

Knajpka z klimatem

Cafe Costa to lokal w przerobionym na cele gastronomiczne mieszkaniu w starej kamienicy. Przytulne wnętrze wypełniają różne gadżety, jak choćby kawa w woreczkach, butelki z winem. Siedzi się przy stolikach z krzesłami, albo z kanapami. Do tego trzeba dołożyć fajne oświetlenie, bar z kręcącym się pojemnikiem z płynną czekoladą. Jednym słowem klimat jest. Latem do tego dochodzi najpiękniej w mieście usytuowany ogródek, bo w parku Wiosny Ludów. A dania do niego przynoszone są przez obsługę w specjalnych pudłach, aby przez przypadek klient nie dostał lodów z ptasimi piórkami.

Karta w Cafe Costa jest bardzo bogata. Dużo w niej różnych wariacji kawy, czekolady. Ale jest i jedzenie. Typowe dania obiadowe kosztują ponad 20 zł. Ale znajdzie się też trochę innych dań za mniej niż 20 zł i są one na tyle solidne, że w zupełności wystarczą na obiad. I tak można zamówić Sandwich „French Style”, czyli zapiekany włoski chlebek ciabatta, z szynką, żółtym serem, dressingiem, ,,salad” (ogórek, pomidor, sałata) za 17,90 zł. Ciekawy jest sandwich „Three Cheeses” , czyli włoski chlebek ciabatta z serami mozzarellą, brie, cheddar i dressingiem „salad” (pomidor, ogórek, sałata) także za 17,90 zł. Kilka innych kanapek też kosztuje tyle samo.

Fani makaronu mogą się skusić na spaghetti alla Bolognese za 19,90 zł. Lub na dwa rodzaje bruschetta, czyli kawałki bagietki z mozarellą, pomidorem i bazylią za 15,90 zł lub dodatkowo z wędzonym łososiem za 18,90 zł.

Do wyboru jest także dziewięć różnych sałatek, które kosztują od 15 do 27 zł. Za mniejsze porcje, które i tak są naprawdę duże, płaci się poniżej 20 zł. I tak jest sałatka „Costa” z fileta z kurczaka, ananasa, brzoskwini, winogron i sosu „Costa”. Można się skusić na sałatkę Nicejską, czyli tradycyjne połączenie tuńczyka, fasolki szparagowej, jajka, pomidora, ogórka, sałaty. Jest sałatka „Toscana”, czyli Kurczak wędzony, melon, ananas, awokado, kukurydza, prażony słonecznik, sałata lodowa, papryka, ogórek oraz odrobina sosu balsamicznego. W każdym razie wybierać jest co.

Bagietka z samymi pysznościami

Ja się decyduję na bruschettę z mozzarellą, czyli kawałki bagietki zapiekane z mozarellą, pomidorkiem, czerwoną cebulką, odrobiną czosnku i z bazylią za 15.90 zł. Czekam na danie około 15 minut, co oznacza, że robione jest na bieżąco. Dodatkowo polewam sobie bruschettę oliwą z oliwek, bo to dodaje daniu smaku. W Cafe Costa podają to danie ze sztućcami, ale o wiele większą przyjemność sprawia jedzenie rękami, tak jak się to robi we Włoszech.

Bruschetta jest bardzo smaczna. Czosnku w jedzeniu jest odpowiednio dużo, bazylii też. Mozarella miękka i bardzo smaczna. I rzeczywiście akurat to danie smakuje jak w słonecznej Italii. Mnie w każdym razie bardzo odpowiada takie jedzenie. I jak już zaznaczyłam, jest go na tyle dużo, że wystarczy na obiad. A zamówienie drugiej dodatkowej porcji przysmaku, to już by było łakomstwo.

Renata Ochwat