2012-08-21, Kronika policyjna
Z zasady zajmujemy się sprawami Gorzowa i okolic, bo taka jest nasza rola. Otrzymaliśmy jednak tak niezwykłą, wręcz kuriozalną w swej istocie informacje z Zielonej Góry, że uznaliśmy, iż w drodze wyjątku warto ja opublikować. Oto jej treść :
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali mężczyznę, który jadąc samochodem uderzył w ścianę budynku na Placu Słowiańskim. Mężczyzna był pijany, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że samochodem kierował jego pies.
W niedzielę około południa, do dyżurnego policji zadzwonili zielonogórzanie, którzy byli świadkami jak mężczyzna kierujący fiatem wjechał w narożnik budynku na Placu Słowiańskim. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna wysiadł z samochodu wraz z psem, a następnie poszedł w kierunku centrum miasta. Zgłaszający twierdzili, że mężczyzna może być pijany.
Policjanci ruchu drogowego, którzy przybyli na miejsce odnaleźli sprawcę kolizji w jego mieszkaniu niedaleko miejsca zdarzenia. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pijany mężczyzna tłumaczył policjantom, że samochodem kierował jego pies, a on siedział na miejscu pasażera. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i uszkodzenie budynku. Kodeks karny za jazdę w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
kom. Małgorzata Stanisławska
KMP Zielona Góra
Gorzowscy policjanci ruchu drogowego zauważyli, jak kierujący próbuje na parkingu wprowadzić auto w poślizg.