2012-11-02, Kronika policyjna
Paczka parówek i półlitrowa butelka wódki padły łupem 27-letniego mieszkańca Gorzowa. Mężczyzna usiłował ukraść towar z hipermarketu, a usiłującego go zatrzymać ochroniarza szarpał i uderzał.
Historia wydarzyła się w środę 31 października br. Do hipermarketu w centrum Gorzowa wszedł 27-latek z kolegą. Na stoisku z alkoholem chwycił półlitrową butelkę wódki i schowawszy ją w wewnętrzną kieszeń kurtki poszedł na dział wędlin. Tam złapał za paczkę parówek, którą również ukrył w kurtce. Gdy usiłował wyjść ze sklepu został ujęty przez pracownika ochrony. Jednak ujęcie wzburzyło mężczyznę do tego stopnia, że zaczął ochroniarza szarpać, bić i kopać. Jednocześnie niepokorny klient uszkodził drzwi sklepu powodując straty wartości kilku tysięcy złotych.
Wkrótce został zatrzymany przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. Zatrzymany miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Teraz czeka go postępowanie karne. Za zwykłą kradzież, której by się tylko dopuścił odpowiadałby jak za wykroczenie. Jednak w chwili, gdy użył przemocy wobec pracownika ochrony, by utrzymać się w posiadaniu łupu, popełnił przestępstwo, za które kodeks karny przewiduję karę pozbawienia wolności od rok do lat 10.
Dodatkowo odpowie również za zniszczenie mienia.
Policjanci ostrzegają przed oszustami, bo straty są ogromne. Pokrzywdzeni tylko w dwóch zgłoszonych w ostatnich dniach przypadkach stracili niemal 200 tysięcy złotych.