2014-08-13, Kronika policyjna
W nocy z 11 na 12 sierpnia dyżurnej strzeleckiej jednostki otrzymał telefoniczne zgłoszenie, dotyczące zaginięcia młodej kobiety.
Według zgłaszającej 29-latka groziła, że chce popełnić samobójstwo.
W późnych godzinach nocnych, dyżurny odebrał zgłoszenie, w którym kobieta informowała, że jej 29-letnia córka wyszła z domu kilka godzin wcześniej i do tej pory nie powróciła. Kobieta informowała również, że córka nie odbiera telefonu, wysłała jedynie wiadomość, z treści której wynika, że może popełnić samobójstwo. Dyżurny podjął w tej sprawie niezwłocznie działania, wysyłając na miejsce patrol. Policjanci ustalili, że kobieta, której szukają przeżyła ostatnio zawód miłosny i informacje o jej aktualnym miejscu przebywania, może posiadać mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. W obecności policjantów znajomy kobiety skontaktował się telefonicznie z 29-latką i poprosił, aby ta przyjechała do jego miejsca zamieszkania. Po kilku minutach, na posesję, przyjechała kobieta, której policjanci szukali. 29-latka na nogach nie miała butów, a jej sposób wysławiania, wskazywał, że może mieć problemy zdrowotne. Mundurowi powiadomili ratowników medycznych, którzy po przyjeździe na miejsce, zabrali kobietę na obserwacje do szpitala.
To kolejny w ostatnim czasie przypadek, kiedy policjanci z KPP w Strzelcach Krajeńskich podejmują skuteczne działania związane z odnalezieniem osób, kiedy istniało prawdopodobieństwo próby samobójczej.
kom. Marcin Maludy
Ogromne kwoty straciły dwie kobiety, które chciały zarobić na akcjach i kryptowalutach.