2014-10-10, Kronika policyjna
Zaledwie kilkanaście godzin cieszył się z wolności 35-letni mieszkaniec powiatu strzelecko - drezdeneckiego.
Mężczyzna w połowie sierpnia trafił za kratki, za przetrzymywanie w bagażniku samochodu, dwóch mieszkańców gminy Dobiegniew. 35-latek w środę /7 października/ wyszedł na wolność. Jednak dzień później trafił do policyjnego aresztu za znieważenie i grożenie pozbawieniem życia interweniującym policjantom.
O godzinie 17:00 dyżurny strzeleckiej jednostki skierował do jednej z miejscowości w powiecie strzelecko - drezdeneckim patrol w związku z agresywnie zachowującym się mężczyzną przy jednym z miejscowych sklepów. W czasie interwencji mężczyzna przy próbie wylegitymowania znieważył i groził pozbawieniem życia interweniującym policjantom. Krewki 35-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Okazało się, że zatrzymany, zaledwie kilkanaście godzin wcześniej, został zwolniony z aresztu, w którym przebywał od połowy sierpnia. Trafił wtedy za kraty za bezprawne pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem dwóch mieszkańców gminy Dobiegniew. Wspólnie ze swoim znajomym przetrzymywali ich w samochodowym bagażniku. Mężczyźni wywieźli poszkodowanych do lasu i pozbawionych dopływu świeżego powietrza, przetrzymywali przez około trzy godziny. Po tym czasie wypuścili przetrzymywanych i zażądali od nich pieniędzy, dając im na to kilkadziesiąt godzin. Zagrozili także, że w przeciwnym razie ponownie ich wywiozą. Obaj zostali szybko zatrzymani przez strzeleckich policjantów, a sąd orzekł o ich tymczasowym aresztowaniu.
35-latkowi wystarczyło zaledwie kilkanaście godzin, aby ponownie trafić za kraty. Za znieważenie policjantów, grozi mu do roku więzienia.
kom. Marcin Maludy
Ogromne kwoty straciły dwie kobiety, które chciały zarobić na akcjach i kryptowalutach.