2015-04-07, Kronika policyjna
Bez wypadków, bez ofiar i bez osób rannych minęły Święta Wielkanocne na drogach powiatu gorzowskiego. Bezpieczeństwo to było możliwe zarówno dzięki licznie pełniącym służbę policjantom oraz kierowcom, którzy w większości respektowali zasady bezpieczeństwa. 11 z nich zrezygnowało z odpowiedzialności o zdrowie własne oraz innych uczestników ruchu drogowego, wsiadając za kierownicę nietrzeźwym.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie bardzo poważnie podchodzą do zagadnień związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa na drogach. Stąd podczas działań „Wielkanoc” ponad 270 mundurowych pełniło służbę na drogach powiatu. Duża liczba policyjnych patroli widoczna była na głównych arteriach komunikacyjnych. To cztery dni intensywnej pracy, aby wszyscy mogli bezpiecznie wyjechać, a następnie powrócić do swych domów. Choć apeli o bezpieczną jazdę było bez liku, to zawsze wśród zmotoryzowanych znajdują się tacy, którzy zbyt pewnie czują się za kółkiem. To wymaga szybkiej i skutecznej reakcji policjantów zanim na drodze dojdzie do tragedii. Choć minione święta na drogach powiatu minęły podobnie jak przed rokiem- spokojnie. Dzięki pracy policjantów oraz odpowiedzialnej jeździe kierowców możemy mówić, że czas ten był bardzo bezpieczny. Nie pochłonął żadnych ofiar śmiertelnych, nikt nie został ranny. Nie doszło bowiem do ani jednego wypadku. Choć policjanci musieli dyscyplinować, co niektórych. Łącznie mundurowi wystawili 125 mandatów karnych. W 7 przypadkach zmuszeni byli skierować sprawę do Sądu. 7 kierowców straciło prawo jazdy za stworzone na drodze niebezpieczeństwo. Mimo licznych apeli, 11 kierowców zdecydowało się złamać najważniejszą zasadę bezpieczeństwa, siadają za kierownice na „podwójnym gazie”. Doszło do 22, niegroźnych kolizji drogowych. Biorąc pod uwagę wzmożony ruch jaki panował w tym okresie, działania gorzowskich policjantów należy uznać za bardzo skuteczne.
kom. Marcin Maludy
Gorzowscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który wychodząc z Parku Wiosny Ludów zerwał flagi Polski. Sytuacja została zarejestrowana przez miejski monitoring.