2016-04-11, Kronika policyjna
Gorzowscy funkcjonariusze drogówki w miniony weekend zatrzymali uprawnienia aż sześciu kierowcom za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Przez kolejne trzy miesiące nie będą mogli wsiąść za kierownicę.
Obowiązujące przepisy nie pozostawiają funkcjonariuszom wyboru. Gdy jedziesz za szybko o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym – tracisz prawo jazdy na trzy miesiące. W takich przypadkach nie ma taryfy ulgowej, a kierowcy dopiero po fakcie zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Funkcjonariusze starają się wyjaśnić, co mogłoby się wydarzyć, gdyby na drodze pojawił się pieszy. Przy prędkości ponad 100 km/h kierowca prawdopodobnie nie zareagowałby w odpowiednim czasie i doszłoby do wypadku. Od początku 2016 roku gorzowscy policjanci zatrzymali prawo jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym 41 kierowcom, z czego aż 6 w miniony weekend.
W piątkowe (8 kwietnia br.) popołudnie w Lipkach Wielkich 60-letni kierujący mitsubishi przekroczył dozwoloną prędkość o 57 km/h. W sobotę 49-latek w audi a3 na ul. Kasprzaka w Gorzowie jechał o 59 km/h za szybko. W niedzielę aż czterech kierowców straciło prawo jazdy. Trzy osoby do kontroli zostały zatrzymane w Kamieniu Małym. Kierowcy zlekceważyli tam ograniczenie do 50 km/h. 35-latek w golfie i 18-latek w audi jechali ponad 100 km/h. Nie popisał się także 54-letni kierowca vw transportera. Pomiar wykazał, że jechał aż 117 km/h. W Białobłociu funkcjonariusze gorzowskiej drogówki zatrzymali kolejne prawo jazdy. Tym razem od kierownicy odpocznie 26-latek, który na ograniczeniu do 30 km/h jechał swoim oplem aż 108 km/h. Wszyscy oprócz utraty prawa jazdy zostali ukarani wysokimi mandatami.
st. sierż. Grzegorz Jaroszewicz
Policjanci zatrzymali kierowcę, który uciekał autem ulicami Gorzowa. Zjeżdżał na przeciwległy pas, zmuszał innych do hamowania, przejechał przez środek ronda.