2021-10-05, Kronika policyjna
Nietrzeźwy kierowca spowodował dwie kolizje, po których uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę później zjechał z drogi i dachował.
Kierowca miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Został ujęty przez świadka, który jechał za nietrzeźwym kierowcą. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który nie ma uprawnień do kierowania. Podejrzany usłyszał już zarzuty.
W niedzielę (3 października) po godzinie 15 dyżurny gorzowskiej komendy skierował patrole do Deszczna. Kierowca volvo miał doprowadzić do dwóch kolizji i uciec z miejsca zdarzenia. Jechał za nim mężczyzna, który zatrzymał nietrzeźwego, gdy ten na łuku wypadł z drogi. Nie stało się mu nic poważnego. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę.
21-letni kierowca w volvo w Deszcznie uderzył najpierw w tył dacii, a po chwili wjechał na skrzyżowaniu w seata. To jednak nie przerwało jego jazdy. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia i na łuku wywrócił auto. Jechał za nim świadek, który poinformował o wszystkim służby i ujął nietrzeźwego. Kierowcę przebadano na zawartość alkoholu w organizmie. Policjanci wiedzieli, że mężczyzna jest nietrzeźwy bo miał problem z wypowiedzeniem kilku słów i szedł chwiejnym krokiem. Wynik tylko potwierdził podejrzenia. Alkomat wskazał ponad dwa promile. 21-latek nie posiadał także uprawnień do kierowania.
Mężczyzna został przewieziony do gorzowskiej komendy. Usłyszał już zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu. Odpowie także za kierowanie bez uprawnień i spowodowanie kolizji. Grozi mu do 2 lat więzienia
podkom.Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wlkp.
Strzelanie ze śrutu zakończyło się zatrzymaniem i przedstawieniem zarzutów młodemu mieszkańcowi Gorzowa Wielkopolskiego.