Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kronika policyjna »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Sprawa została wyjaśniona. Nie było podpalenia bezdomnego

2023-03-29, Kronika policyjna

Od kilku dni policjanci gorzowskiej komendy miejskiej intensywnie pracowali nad historią, z której wynikało, że miało dojść do podpalenia włosów bezdomnego.

medium_news_header_36444.jpg

Od początku mundurowi podkreślali, że badają wiarygodność tej historii. Ostatecznie policjanci zebrali informacje, które zaprzeczały przedstawionej wersji. Bezdomny, który został przesłuchany drugi raz, w świetle przedstawionych mu dowodów, zmienił wersję wydarzeń.

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiła się historia bezdomnego z poparzoną głową. Włosy mieli mu podpalić młodzi ludzie około dwóch tygodni wcześniej. Mężczyzna nie zdecydował się początkowo na złożenie zawiadomienia. Jako miejsce zdarzenia wskazywał gorzowski bulwar. Kiedy tylko ta informacja dotarła do policjantów, rozpoczęły się intensywne czynności kryminalnych. Policjanci od początku podkreślali, że należy zbadać wiarygodność tych doniesień. Wskazane przez bezdomnego miejsce zdarzenie i godzina nie odpowiadały policyjnym ustaleniom. Choć zawiadamiający był pouczony o odpowiedzialności karnej, podczas przesłuchania nie zmienił wersji wydarzeń. Funkcjonariusze bardzo dokładnie sprawdzali kolejne informacje, do których dotarli.

Dzięki zgromadzonym dowodom, udało się ustalić, że na bulwarze nie doszło do podpalenia głowy bezdomnego. Z relacji innych osób wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z ogniem w namiocie, w którym mężczyzna nocował. Policjanci dotarli do tego miejsca. Były tam szczątki spalonego namiotu oraz rzeczy osobistych.

Mężczyznę po raz drugi przesłuchali policjanci. W świetle przedstawionych mu dowodów, zmienił wersję wydarzeń. Z ustaleń wynika, że 64-latek na przełomie lutego i marca przebywał w namiocie, który uległ zapłonowi. To właśnie podczas tego pożaru spaleniu uległy jego włosy. Dzięki intensywnej pracy funkcjonariuszy historia, która bulwersowała opinię publiczną, została wyjaśniona. W Gorzowie Wielkopolskim nie było grupy ludzi, którzy mieliby podpalić włosy bezdomnego.

kom. Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wlkp.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x