2024-04-05, Kronika policyjna
Masowe kontrole trzeźwości przynoszą skutek, bo eliminują z dróg pijanych kierowców. Podczas kolejnej porannej akcji sprawdzono prawie 1000 osób.
Cztery wsiadły do auta pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze już dziś zapowiadają, że w kolejnym dniach też należy się spodziewać masowych kontroli. I to nie jeden raz.
Policjanci drogówki już wcześniej zapowiadali, że kontroli trzeźwości będzie więcej. Swój plan realizują, a kierowcy muszą zrozumieć, że w tym temacie nie ma mowy o taryfie ulgowej. Policjanci w białych czapkach wspierani niejednokrotnie przez pododdziały prewencji, ruszają z alkomatami na gorzowskie ulice. Wcześniejsze działanie pokazują, że tej strategii należy się trzymać. Dlatego już dziś zapowiadamy, że w kolejnych dniach podobne działania będą prowadzone. O spotkanie z policjantem drogówki nie będzie więc trudno.
W piątek (5 kwietnia) funkcjonariusze kontrolowali trzeźwość na drodze krajowej K22 (skrzyżowanie z drogami na Wawrów, Wojcieszyce) oraz ulicy Kostrzyńskiej. W sumie w alkomaty dmuchnęło prawie 1000 osób. Cztery osoby wsiadły za kierownicę pod wpływem alkoholu (trzy miały prawie pół promila, jedna – ponad pól promila). W każdym przypadku prowadzone będzie postępowanie. Kierujący z wynikiem ponad pól promila usłyszy zarzuty za przestępstwo, pozostali odpowiedzą za wykroczenie.
Kierowcy powinni być świadomi konsekwencji jazdy pod wpływem alkoholu. Tymczasem podczas spotkania z policjantami często nie są nawet zaskoczeni, że alkomat wskazał wynik pozytywny. To może oznaczać, ze wsiadając do auta zupełnie świadomie ryzykowali nie tylko swoim życiem, ale także innych użytkowników dróg. Dlatego przestrzegamy, by nie wsiadać za kierownice, kiedy wcześniej spożywaliśmy alkohol. Jedna błędna decyzja może mieć tragiczne skutki.
komisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim
Mundurowi ze strzeleckiej drogówki przerwali niebezpieczną jazdę 60-letniego kierowcy. Mężczyzna pędził niemal 100 km/h przez miejscowość Rąpin pod Drezdenkiem.