2025-02-13, Kronika policyjna
Pożegnaliśmy naszego Przyjaciela, starszego aspiranta Sławka Marciniaka, policjanta gorzowskiej Komendy Miejskiej.
W ostatniej drodze towarzyszyli mu pogrążeni w smutku i żalu bliscy, policjanci i przyjaciele. Oddaliśmy hołd człowiekowi, który opuścił nas zdecydowanie za wcześnie.
W ogromnym smutku pożegnaliśmy w środę (12 lutego) naszego Przyjaciela, starszego aspiranta Sławka Marciniaka, policjanta gorzowskiej komendy. Wiele osób wzięło udział w uroczystościach pogrzebowych, by oddać hołd zmarłemu funkcjonariuszowi. W ostatniej drodze towarzyszyli mu jego bliscy, przyjaciele i policjanci. W tłumie osób można było dostrzec także tych, którzy już z policyjnym mundurem się rozstali. Każdy swoją obecnością chciał okazać szacunek Sławkowi. Człowiekowi, który kochał życie, a odszedł od nas zdecydowanie za wcześnie.
Sławek był profesjonalistą, wspierał młodszych kolegów. Poświęcał się służbie, rodzinie i swojej motoryzacyjnej pasji. Nigdy nie przechodził obojętnie wobec osoby potrzebującej pomocy. Kiedy w swojej chorobie sam prosił o wsparcie, mógł na nie liczyć. Wszyscy mocno zaangażowali się w ratowanie jego życia. Rozpoczął leczenie poza granicami kraju. Miał ogromną wolę walki, nie godził się z losem. My także wierzyliśmy w jego powrót do zdrowia. Informacja o śmierci Sławka była dla wszystkich ogromnym ciosem.
Towarzyszyliśmy mu w jego ostatniej drodze i oddaliśmy hołd. Sławku, będziemy o Tobie pamiętać. Dziękujemy Ci za to, jaki byłeś. Za Twoją pracę i codzienną rozmowę. Żegnaj Przyjacielu!
Źródło: Policja Gorzów Wlkp.
Gorzowscy policjanci ruchu drogowego zauważyli, jak kierujący próbuje na parkingu wprowadzić auto w poślizg.