Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Gospodarka »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Wyszło nam to wcale nie najgorzej

2021-12-28, Gospodarka

Rozmowa z Krzysztofem Kielcem, prezesem Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

Prezes Krzysztof Kielec
Prezes Krzysztof Kielec Fot. K-S SSE

- Czy miniony, pandemiczny rok przyniósł spadek napływu nowych inwestorów albo ograniczenie wartości inwestycji wcześniej zaplanowanych?

 - Ależ skąd. Wręcz przeciwnie. Z roku na rok notujemy duże wzrosty. Polska Strefa Inwestycji funkcjonuje od 2018 roku. Wydaliśmy wówczas 16 decyzji o wsparciu na ponad pół miliarda złotych.  Następny rok przyniósł nam już 27 nowych inwestorów na kwotę 1,6 mld, czyli nastąpiło potrojenie sumy środków inwestycyjnych. W roku 2020 wprawdzie widać było delikatny spadek do 22 decyzji i deklarowanych kosztów inwestycyjnych na poziomie 1,3 mld, ale już w minionym roku do końca listopada pojawiło się 36 decyzji o wsparciu na ponad 2,3 mld. To nie wszystko, gdyż w chwili kiedy rozmawiamy na rozpatrzenie jest kolejnych 20 wniosków na ponad 2,5 miliarda złotych i sporo z nich zostanie rozpatrzonych jeszcze w tym roku. Widać wprawdzie delikatny spadek zatrudnienia na niektórych terenach, ale inwestycje w sektorze przemysłu, mimo ciężkiego czasu, przebiegają zgodnie z planem, żeby nie powiedzieć, że jest ich zaskakująco dużo.

- W jakich projektach specjalizuje się Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna? Czy pojawiają się inwestorzy z sektorów innowacyjnych, nowych technologii, a może z odnawialnych źródeł energii?

- Polska Strefa Inwestycji to wsparcie wyłącznie dla nowych inwestycji z sektora tradycyjnego przemysłu lub sektora nowoczesnych usług dla biznesu.  Najwięcej decyzji, bo aż 12 wydaliśmy dla branży wyrobów z tworzyw sztucznych. Kolejne miejsca zajmują wyroby metalowe, sektor spożywczy, maszynowy i chemiczny. Coraz większą popularnością cieszy się również branża magazynowania i usług wspomagających transport, nie bez związku z dynamicznie rozwijającym się rynkiem e-commerce. Podobnie jest z produkcją baterii do aut elektrycznych, nie da się nie zauważyć wzmożonego zainteresowania inwestorów tym tematem.

- W jaki sposób prezentujecie, promujecie Strefę zainteresowanym inwestorom w czasie pandemii, kiedy bezpośrednie kontakty są jednak ograniczone?

 - W szczytowym okresie pandemii musieliśmy przyzwyczaić się do pracy na home office, a później w formie hybrydowej. Nie mogliśmy, niestety, spotykać się bezpośrednio z inwestorami, co jest zdecydowaniem najważniejszym narzędziem naszej pracy. W miejsce tradycyjnych spotkań pojawiły się telekonferencje online, webinaria, szkolenia i długie rozmowy telefoniczne.  Myślę, że w tym trudnym czasie zdaliśmy egzamin. Dostosowaliśmy się do nowej rzeczywistości, jednocześnie nie zaniedbując swoich obowiązków. Skupiliśmy się na prowadzeniu zdalnej formy marketingu i wyszło nam to wcale nie najgorzej, czego owoce właśnie zbieramy.

- Kiedyś głównym zadaniem Strefy było kreowanie nowych miejsc pracy. Dzisiaj właściwie w każdym sektorze brakuje pracowników. Jak Strefa radzi sobie z tym problemem?

 - Wciąż kreujemy nowe miejsca pracy; nowe inwestycje, do których zachęcamy oferowanym przez nas wsparciem, generują dodatkowe miejsca pracy jak również zapewniają utrzymanie dotychczasowych.  Z problemem braku pracowników nasi inwestorzy radzą sobie sami, wbrew pozorom nie najgorzej, choć łatwo nie jest. Naszym zadaniem jest napędzanie gospodarki poprzez zachęcanie nowych inwestycji. Nie ingerujemy w wewnętrzne procesy firm, które otrzymały wsparcie. Wiemy jednak, że walczą one o pracowników w różny sposób, nierzadko przy pomocy agencji pracy.

 - Czy z racji lokalizacji wśród inwestorów zagranicznych dominują głównie podmioty niemieckie?

- Nie, nasi inwestorzy w ogromnej większości reprezentują kapitał polski. Ale rzeczywiście, bliskość Niemiec na pewno ma wpływ na to, że to tuż po krajowych inwestorach, drugą największą grupą stanowią właśnie nasi zachodni sąsiedzi. Dalej jest Cypr, Belgia, Francja czy Holandia. Jak widać, mamy inwestorów z różnych zakątków Europy i świata.

- Prowadzą Państwo już akcję pozyskiwania nowych inwestorów na 2022 rok i skoro mowa o świecie, to czy wychodzicie z ofertą na najmodniejsze w ostatnim czasie rynki, jak choćby chiński, indyjski czy koreański?

- Nie ustajemy ani chwili w staraniach, aby dotrzeć do inwestorów i zachęcić ich do rozważenia Polski, jako lokalizacji dla inwestycji, a najlepiej na naszym obszarze oddziaływania. Działamy w szeroko zakrojony sposób, od wizyt na zagranicznych czy krajowych targach i konferencjach gospodarczych, po nawiązywanie i pielęgnowanie kontaktów z zagranicznymi organizacjami o podobnym profilu jak my. Dla przykładu w najbliższym czasie planujemy networking dla przedsiębiorców polskich i niemieckich, po obu stronach Odry, o ile kolejna fala pandemii nie stanie nam na przeszkodzie.  Jeśli tak się jednak stanie, jesteśmy przygotowani na wariant online i dotarcie do inwestorów za pomocą internetu.

- Jak K-S SSE przekonuje do inwestycji na swoim terenie w obliczu faktu, że cała Polska została objęta Polską Strefą Inwestycji?

- W różny sposób, ale na pewno nie ma to formy rywalizacji z innymi strefami, choć oczywiście każdy chce być najlepszy a poprawiające się wyniki cieszą. Trzeba jednak pamiętać, że koniec końców wszyscy wspólnie działamy dla dobra krajowej gospodarki, więc jeśli inwestycja zostanie przeprowadzona na terenie innej strefy, to na końcu i tak wszyscy wygrywamy. Gramy przecież do jednej bramki.

Staramy się oferować przyszłym inwestorom atrakcyjne i w pełni przygotowane pod inwestycję tereny oraz wsparcie informacyjne. Inwestorzy często doskonale wiedzą, na czym im zależy a my w miarę możliwości staramy się im to zaoferować.  Lokalizacja to bardzo często jeden z najważniejszych czynników, pełniących strategiczną rolę w przypadku danego przedsiębiorstwa. Podobnie jak wsparcie Stref Ekonomicznych, Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji czy centrów obsługi inwestora przy Urzędach Marszałkowskich działa na inwestorów uspokajająco i pomaga dzięki naszemu wsparciu łatwiej podjąć spokojne i rozważne decyzje.

- Dziękuję za rozmowę.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x