2023-07-05, Gospodarka
Statystyki za maj dla wszystkich regionów zaprezentował właśnie Główny Urząd Statystyczny.
W naszym regionie rok do roku widać spory wzrost, ale niepokojąca może być tendencja, gdy przeanalizujemy pensje miesiąc do miesiąca. W maju zarabialiśmy minimalnie mniej niż w kwietniu. Czy to oznacza, że pensje przestaną rosnąć?
- Wzrost wynagrodzeń jest wymuszany przez podwyżkę płacy minimalnej. Przedsiębiorcy jednak sami z siebie w roku 2023 są mniej skłonni do podwyżek. Widzą także, że na rynku pracy jest mniejszy ruch, a pracownicy są mniej skłonni do stawiania swojej przyszłości zawodowej „na ostrzu noża”. Rok temu warunek: podwyżka albo odchodzę, był dość częsty. W tym roku widzimy sytuacje zupełnie odwrotne – przyznaje Dorota Siedziniewska-Brzeźniak, ekspert rynku pracy IDEA HR Group.
Średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6431 złotych brutto. W ciągu roku pensje wzrosły o 11%, ale w porównaniu z kwietniem 2023 spadły o 1,5%. Dla porównania średni wzrost wynagrodzeń w skali ogólnopolskiej przekroczył 14%, co oznacza, że pensje w województwie lubuskim są niższe niż średnia krajowa i ich wzrost się zatrzymał.
- Dodajmy, że statystyki Głównego Urzędu Statystycznego odnoszą się do sektora przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 pracowników. Do tych średnich nie zalicza się więc najmniejsze firmy czy pracowników administracji publicznej – przypomina Dorota Siedziniewska-Brzeźniak, ekspertka rynku pracy IDEA HR Group.
Jak w województwie lubuskim wygląda podział wynagrodzeń, gdy spojrzymy na branże?
W przemyśle zarabia się niecałe 6600 złotych brutto – więcej niż przed rokiem i więcej niż przed miesiącem. Budownictwo przynosi średnio niecałe 6500 złotych brutto pensji. Handel 6030 złotych, a transport i logistyka prawie 6900 złotych. Dużo zarabiają lubuscy informatycy – ponad 10,5 tysiąca złotych brutto, czyli więcej niż w Szczecinie. Różnica jednak jest taka, że rynek lubuski w obszarze ICT jest zdecydowanie mniej konkurencyjny. Bardzo niskie wynagrodzenia mają pracownicy gastronomii – 4400 złotych brutto to jeden z najniższych współczynników w Polsce.
- Województwo lubuskie mocno stawia na przemysł, transport, rozwój sektora magazynowego. W tych dziedzinach mamy bardzo konkurencyjne wynagrodzenia i widać, że przedsiębiorcy chcą kompletować obsadę pracowników jak najszybciej i jak najefektywniej. Widzimy także, że w turystyce i w gastronomii w regionie nie ma zbyt wielu ofert pracy nawet w sezonie wakacyjnym – dodaje ekspertka rynku pracy.
- Rosną wynagrodzenia w IT, choć tutaj widać delikatnie ochłodzenie w skali ogólnopolskiej. Nie narzekamy także na pensje np. księgowych, inżynierów, techników czy specjalistów ds. automatyzacji procesów. Tutaj rekrutacja jest na bieżąco, a oferty rosną, mimo ogólnego spowolnienia wzrostu pensji na rynku – kończy Dorota Siedziniewska-Brzeźniak.
Kamila Walerysiak
Do 30 kwietnia trzeba złożyć zeznanie podatkowe PIT za 2024 rok. Rozliczający się podatnicy mogą skorzystać ze wsparcia Infolinii Krajowej Administracji Skarbowej.