Na lubuskim rynku pracy coraz więcej wolnych etatów

2023-08-29, Gospodarka

Tokarza, spawacza, elektryka i operatora maszyny zatrudnię od zaraz! Rośnie ilość rekrutacji w przemyśle w regionie lubuskim.

Fot. pexels.com

Przełom pierwszego i drugiego półrocza roku 2023 jest dobry dla lubuskiego rynku pracy. Po delikatnych przestojach w pierwszych miesiącach, widać, że lubuscy przedsiębiorcy szykują się do jesiennych rekrutacji. – Techniczna recesja w Polsce staje się faktem. Przedsiębiorcy mogą więc albo zatrzymywać produkcję lub odwrotnie, rozpędzać ją i szukać dla siebie rynków zbytu i korzystać z kryzysu. W naszym regionie, szczególnie w sektorze logistycznym i przemysłowym widać tendencje rozwojowe – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspert rynku pracy IDEA HR Group.

Lato rozgrzane od ofert pracy. W lipcu i sierpniu więcej naborów niż w styczniu, lutym i marcu

Zarówno w lipcu jak i w sierpniu ofert pracy na rynku było bardzo dużo. Poszukiwani są przede wszystkim pracownicy techniczni oraz inżynierowie, elektrycy, technicy produkcji czy eksperci od automatyzacji i robotyzacji.

- Mogłoby się wydawać, że w sezonie letnim rekrutacje delikatnie przyhamują, my byliśmy świadkami dużego wzrostu nowych procesów rekrutacyjnych. W niektórych firmach lipiec i sierpień był lepszy niż styczeń czy luty. Widzimy ożywienie szczególnie w takich sektorach jak: transport, logistyka, magazyny czy budownictwo. Jest wiele ofert pracy dla osób o podstawowych kompetencjach, ale wciąż najpilniej poszukiwani są eksperci np. z zakresu inżynierii produkcji, robotyzacji, automatyzacji procesów. Nie brakuje pracy także dla np. elektryków, monterów czy spawaczy. Rekrutacje prowadzone są także pod kątem obsadzenia załóg w halach magazynowych – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspertka rynku pracy.

- Sytuacja na lubuskim rynku pracy jest dobra, mimo że obserwujemy, że wiele firm znajduje się w trudnym położeniu. Przedsiębiorcy wyraźnie stawiają jednak na rozwój i wolą rozpędzać działalność niż przyjmować strategię „na przeczekanie”. Widzimy równomierny wzrost zatrudnienia w dwóch ośrodkach naszego regionu, czyli zarówno w Zielonej Górze jak i Gorzowie Wielkopolskim – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspertka rynku pracy.

Nie tylko przemysł rekrutuje

Jakie rekrutacje prowadzone były w ostatnim czasie? Eksperci rynku pracy przyznają, że poza przemysłem w województwie lubuskim często poszukiwani są np. księgowe czy przedstawiciele handlowi. Coraz częściej do agencji rekrutacyjnych zgłaszają się także… szkoły w poszukiwaniu nauczycieli.

- Ostatnio intensywnie poszukujemy operatorów maszyn, elektryków, tokarzy, konstruktorów i spawaczy – przyznaje Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspertka rynku pracy.

- Nie brakuje jednak ofert pracy z zawodów bardziej „miękkich”. W całej Polsce bardzo brakuje nauczycieli i szkoły sięgają po coraz odważniejsze metody ich poszukiwania, jak na przykład wizyty w agencjach rekrutacyjnych. Nie brakuje ofert pracy dla księgowych, kadrowych, ekspertów z zakresu HR, specjalistów obsługi klienta. Takich ofert mamy dużo z województwa lubuskiego. Rekrutują największe firmy, ale i mniejsze przedsiębiorstwa – dodaje Siedziniewska – Brzeźniak.

Jak dodaje ekspertka wzrost rekrutacji w województwie lubuskim to dobra prognoza na jesień, gdy zwykle ofert pracy w sektorach technicznych jest jeszcze więcej niż latem.

Kamila Walerysiak