2021-07-08, Prosto z Polski
Zaletą obrotu gotówkowego jest większe poczucie kontroli wydatków; ogromnym plusem pieniądza bezgotówkowego jest z kolei znaczne obniżenie kosztów obsługi – wskazuje dr Piotr Maszczyk ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Pieniądz to powszechnie akceptowany środek płatniczy przyjmowany w zamian za towary i usługi lub służący do regulowania zobowiązań, w tym podatkowych. Właściwie towarzyszy ludzkości od najbardziej zamierzchłych czasów, ponieważ ułatwia dokonywanie wymiany. Alternatywą jest barter, czyli wymiana towar za towar, która niezmiernie wydłuża czas.
- Proszę sobie wyobrazić, że macie państwo towar A, pożądacie państwo towaru B i teraz musicie znaleźć kogoś, kto ma towar B i pożąda towaru A albo rozpocząć całą serię transakcji, które doprowadzą do upragnionego towaru B. To jest bardzo czasochłonne, a pieniądz bardzo skraca ten proces, czyli pozwala – jak to ekonomiści mówią - zmniejszyć koszty transakcyjne” – wyjaśniał dr Piotr Maszczyk podczas webinarium, które odbyło się w ramach projektu Serwisu Samorządowego PAP „Wiem jak w banku. Wszystko o pieniądzu”.
Historia obrotu bezgotówkowego (alternatywne określenia to wkładowy albo żyrowy) sięga późnego średniowiecza w północnych Włoszech, gdzie pojawiły się pierwsze weksle. Tamtejsi złotnicy, którzy przekazywali monety kruszcowe od jednych klientów do drugich, w pewnym momencie stali się bankierami. Nazwa „bank” pochodzi właśnie od włoskiego słowa banco, oznaczającego ławę, przy której pracowali włoscy handlarze. Złotnicy zaczęli de facto kreować pieniądz.
- W kontekście pieniądza bezgotówkowego mówimy o procesie kreacji. Czasami dzieci odpytywane w rożnych programach, skąd się biorą pieniądze, mówią, że z bankomatu. I tak faktycznie jest. Banki to nic innego, jak wielkie fabryki pieniądza bezgotówkowego, który jest kreowany, czyli tworzony trochę z niczego” – mówił dr Maszczyk.
Pieniądz gotówkowy, czyli banknoty i monety, to historia dobre 200-300 lat późniejsza. Pierwsze banknoty wydrukowano w Europie dopiero w XVII wieku. Pieniądz gotówkowy jest emitowany przez współczesne banki emisyjne, w Polsce zajmuje się tym Narodowy Bank Polski.
Materialny wyraz pieniądza bezgotówkowego w Polsce to niemal od razu były karty płatnicze. Zwykli ludzie nie weszli w ogóle w rachunek czekowy. Kiedy mówimy o pieniądzu bezgotówkowym, mówimy przede wszystkim o transakcjach płatniczych dokonywanych za pomocą różnego rodzaju kart, poleceniach zapłaty czy przelewach.
Zaletą obrotu bezgotówkowego jest to, że zmniejsza on koszty obsługi pieniądza (gotówkę trzeba przewozić, magazynować, pilnować). Z punktu widzenia zwykłych obywateli obrót bezgotówkowy ma także tę zaletę, że zmniejsza ryzyko kradzieży pieniędzy.
- Jeżeli ktoś nam ukradnie kartę, to możemy ją zastrzec i większość wystawców kart stosuje zasadę, zgodnie z którą wszystkie transakcje na 24h przed takim zastrzeżeniem nie obciążają już klienta” – przypomniał dr Maszczyk.
Jednak w przypadku obrotu bezgotówkowego dla niektórych osób trudna może być kontrola wydatków – jeśli płacimy kartą, to wydajemy więcej.
- Tu przewagę ma wówczas gotówka, bo widzimy wypływ pieniędzy z portfela” – zaznaczył ekonomista.
W 2019 roku udział transakcji gotówkowych w całości płatności w Polsce wynosił 54 proc., czyli gotówka jednak przeważała, ale nieznacznie. Dla porównania w Szwecji udział transakcji gotówkowych to jest już tylko 9 proc. Z kolei najwyższy udział płatności gotówkowych wśród państw unijnych jest na Malcie – 88 procent. Niższy udział płatności gotówkowych od Polski ma tylko sześć krajów: Estonia – 48 proc., Finlandia – 35 proc., Holandia – 32 proc., Wielka Brytania – 23 proc., Dania - 16 proc. i właśnie Szwecja – 9 proc.
W marcu ubiegłego roku, kiedy w Polsce odnotowano pierwszy przypadki zakażenia koronawirusem, ludzie masowo zaczęli wypłacać pieniądze z bankomatów.
- Naturalnym odruchem było pójść i zabezpieczyć gotówkę: bo gotówka to jest coś konkretnego, zawsze będzie akceptowana” – zwracał uwagę dr Maszczyk.
Początkowo wydawało się więc, że pandemia znacznie zwiększy udział obrotu gotówkowego. Kiedy okazało się, że nie ma problemów z wypłatą gotówki, sytuacja się ustabilizowała. Wróciło zainteresowanie obrotem bezgotówkowym, m.in. ze względu na zakupy dokonywane przez Internet.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP
Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy intensyfikuje szkolenia dla sprzedawców alkoholu.