2025-05-11, Prosto z Polski
Protezy, siodło, miecze i piwko, a to tylko początek - co Polacy gubią rozbijając się Uberem?
Od słuchawek i okularów, przez elektroniczną krtań, flaminga ogrodowego, po lodówkę - o tych – wielu innych - przedmiotach zapomnieli w ostatnich 12 miesiącach pasażerowie Ubera. Firma specjalizująca się w “przewozach” przeanalizowała, co i jak często pasażerowie zostawiają na pokładzie taksówki w raporcie “Zgubione i Znalezione 2025”.
Uber właśnie opublikował swój doroczny raport “Zgubione i Znalezione” (en. Uber Lost & Found Index), prezentujący najbardziej zaskakujące i najczęściej pozostawione przedmioty przez pasażerów w ciągu ostatniego roku. Wśród nich znalazły się rozmaitości: od kiełbasy i plastikowego topora, przez lornetkę, po saksofon i “lodówkę” - a to tylko kilka z rodzimych zgub.
Z raportu Uber wynika, iż najwięcej przedmiotów gubią pasażerowie w Warszawie. W ostatnim czasie było to blisko 20 tys. zgłoszeń pozostawionych przedmiotów. Okazuje się, że mieszkańcy stolicy zapominali o swoim dobytku blisko pięć razy częściej niż krakowianie. Trzecią lokatę zajęli mieszkańcy Poznania z nieco ponad 3 tys. pozostawionymi przedmiotami.
Można powiedzieć, że Polacy wpisują się w globalne trendy, przynajmniej jeśli chodzi o najczęściej pozostawiane przedmioty.
W ciągu ostatniego roku tytuł ten powędrował do smartfonów - zapomnieliśmy je zabrać z taksówki w ponad 4.5 tys. przypadkach. Na drugim miejscu uplasowały się bagaże - przeszło 2.5 tys. Na pudle znalazły się jeszcze klucze. O tych zapominano więcej niż 2 tys. razy.
Co więcej, dniem, w którym statycznie najczęściej zapominano swojego dobytku były piątki - w skali roku na ten dzień tygodnia przypadło ponad 10 tysięcy przypadków. Z kolei na przeciwległym biegunie - najmniej “stratnym” dniem okazała się środa. Na nią przypadło przeszło 6 razy mniej zgłoszeń zgubionych przedmiotów.
Jednocześnie, co zaskakujące, to właśnie jednej środy padł rekord liczby zgłoszonych zgub pojedynczego dnia - było to 306 przedmiotów. Uzasadnienie tego stanu rzeczy nie leży w wyjątkowej koniunkcji gwiazd, a w kalendarzowej dacie: 1 stycznia 2025 r. Można powiedzieć, że Pierwszy dzień roku może zostać również Narodowym Dniem Zgubionych Rzeczy.
Jak podkreśla firma UBER Polacy potrafią zgubić naprawdę oryginalne, a jednocześnie swojskie przedmioty.
- Kto by pomyślał, że soboty stanowią dzień, w którym użytkownicy naszej aplikacji najczęściej gubią… czapki, a w poniedziałki najprawdopodobniej na pokładzie Ubera zostawią portfel? - mówi Iwona Kruk, Rzeczniczka Prasowa Uber Polska.
Wśród zaskakujących pozycji znaleźć można było m.in.: protezę, szaszłyki czy siedzenie samochodowe. Jednak to nie wszystko.
Pełna lista unikatów pozostawionych w taksówkach Uber:
Najprostszym sposobem na odzyskanie zagubionych przedmiotów jest kontakt z kierowcą. Poniżej instrukcja jak zrobić to w aplikacji krok-po-kroku.
Jeśli jednak telefon został w aucie, można zalogować się na platformie, korzystając z komputera:
W przystępny sposób Uber prezentuje również sposób postępowania w przypadku zagubionego przedmiotu TUTAJ.
Piotr Krzesiński
Dfusion communication
Zdjęcia: Materialy prasowe
Miała być piękna sala weselna, huczna zabawa i początek nowej, wspólnej drogi. Jest szpital, leczenie i niepewność, czy znajdzie się zgodny niespokrewniony dawca szpiku.