2022-12-20, W obiektywie
Ksiądz Andrzej Szkudlarek, proboszcz Parafii p.w. św. Wojciecha w Gorzowie, kapelan NSZZ Solidarność Regionu Gorzowskiego od 40 lat jest także kapelanem gorzowskich żużlowców.
W 2018 roku ks. Andrzej Szkudlarek obchodził jubileusz 45-lecia kapłaństwa i obchodził go wśród przyjaciół z gorzowskiej Stali. Kilka dni temu obchodził 40-lecie ścisłej współpracy z gorzowskimi żużlowcami jako kapelan.
Żużlem ks. Andrzej Szkudlarek zainteresował się w Zielonej Górze, skąd pochodzi. Było to w czasie, kiedy chodził do technikum samochodowego. W sierpniu 1978 roku przyjechał do Gorzowa i kiedy po raz pierwszy odprawiał mszę w katedrze, jeszcze jako wikary, zobaczył Bogusława Nowaka z ręką w gipsie.
- Poznałem go od razu, bo to już była wtedy wielka gwiazda, mistrz Polski. I po mszy porozmawialiśmy sobie. Z czasem zacząłem spotykać się z innymi zawodnikami Stali przy różnych okazjach, zaprzyjaźniliśmy się, ja oczywiście stałem się ich wielkim kibicem – tłumaczy.
Marek Towalski zwraca uwagę, że ks. Andrzej nie jest tylko kapelanem żużlowców Stali, ale przede wszystkim dobrym przyjacielem dla różnych pokoleń zawodników. – Przede wszystkim można z nim porozmawiać o wszystkim. Nie ma z nim tematów tabu, z każdą sprawą można pójść do nieco, ponieważ każdy czuje do niego wielkie zaufanie – kończy.
Środowisko żużlowe postanowiło podziękować księdzu i uczcić ten wyjątkowy jubileusz, a my prezentujemy zdjęcia z tej miłej uroczystości. Autorem zdjęć jest Jerzy Michalak.
To była znakomita lekcja dla klas mundurowych i studentów kryminologii. Służby wzięły bowiem udział w ćwiczeniach zorganizowanych na terenie Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie.