2025-04-02, W obiektywie
W meczu o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim AstroEnergy Warta Gorzów zmierzyła się z CFB Stilonem Gorzów.
Faworytem pucharowego starcia byli warciarze, którzy ostatnio ogrywali niebiesko-białych. Tak było choćby miesiąc temu, gdy ekipa szkoleniowca Pawła Posmyka pokonała Stilon w trzeciej lidze 2:0. Ale derby to derby i nigdy nie można być pewnym końcowego rozstrzygnięcia.
Derbowe starcie trzymało w napięciu do ostatniego gwizdka arbitra i wydawało się, że kibice zobaczą dogrywkę. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się jednak w 90 minucie, gdy celnym strzałem popisał się piłkarz Stilonu Jakub Kaniewski. Młody zawodnik jest ostatnio w dobrej dyspozycji, o czym wspominaliśmy po wygranej w lidze z ekipą Unii Turzy Śląskiej.
Dodajmy, że ostatnich kilka minut drużyna Stilonu grała w osłabieniu po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, ujrzał Mateusz Mączyński.
Stilon pod wodzą trenera Mateusza Konefała wygrała trzeci pojedynek z rzędu i nie straciła żadnej bramki. Tylko pogratulować. Warciarze natomiast po raz pierwszy przegrali po przerwie zimowej.
PD
ASTROENERGY WARTA GORZÓW - CFB STILON GORZÓW 0:1 (0:0)
To była znakomita lekcja dla klas mundurowych i studentów kryminologii. Służby wzięły bowiem udział w ćwiczeniach zorganizowanych na terenie Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie.