2025-05-31, W obiektywie
W ostatnim domowym pojedynku w sezonie piłkarze AstroEnergy Warty Gorzów zmierzyli się z Karkonoszami Jelenia Góra.
W pierwszej połowie goście dwa razy pokonali Filipa Andrzejczaka, który zastąpił etatowego bramkarza Alana Madalińskiego. W drugiej odsłonie podopieczni trenera Pawła Posmyka zagrali o wiele lepiej i zdołali odwrócić spotkanie. Sygnał do odrabiana strat dał tuż po przerwie w 47. minucie Dominik Siwiński. Kilka minut później był już remis, a wyrównał Igor Lewandowski.
W doliczonym czasie gry gola na wagę wygranej zdobył z rzutu karnego Przemysław Zdybowicz. Dodajmy, że była to dwudziesta bramka w sezonie snajpera Warty, którego wyprzedza o jedno trafienie zawodnik Karkonoszy Marcin Przybylski, który w Gorzowie nie zdołał pokonać Andrzejczaka. Obaj walczą o tytuł króla strzelców i mają szanse na powiększenie liczby bramek w ostatniej kolejce.
Warta wygraną zakończyła spotkania przed własną publicznością i przed ostatnią kolejką zajmuje piąte miejsce w tabeli.
PD
Zdjęcia: Bogusław Sacharczuk
ASTROENERGY WARTA GORZÓW – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 3:2 (0:2)
Gorzów ponownie stał się miastem pełnym radości, wartości rodzinnych i wspólnej modlitwy.