2021-07-19, Zdrowie
Sześciu pracowników gorzowskiego szpitala - wiceprezes, lekarz, pielęgniarka, psycholog, ratownik medyczny i kontroler finansowy – ukończyło swoje dystanse w Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich w okolicach Lądku Zdroju.
Biegacze wspólnie pokonali ponad 450 km. Festiwal jest jedną z największych imprez tego typu w Polsce i odbył się podczas minionego weekendu.
Anna Chrzuszcz, psycholog postawiła sobie poprzeczkę najwyżej – 130 km w trudnym górskim terenie. Regulamin przewidywał pokonanie tego dystansu w czasie 27 godzin. Jej zajęło to 23 godziny i 12 minut. Wbiegła na metę jako 5 kobieta wśród wszystkich startujących na tym dystansie i 3 w swojej kategorii wiekowej.
- To nie był łatwy bieg, ale 8 miesięcy ciężkiej pracy przyniosło efekty, które okazały się niemałym zaskoczeniem – mówiła zadowolona biegaczka. - Dziękuję wszystkim za wsparcie i wiadomości w nocy, które dodawały motywacji.
Na nieco krótszym dystansie – 110 km - próbował swoich sił Robert Surowiec, wiceprezes szpitala. Limit czasu przewidziany dla tego dystansu to 26 godzin. Prezes-biegacz pojawił się na mecie już po 19 godzinach i 44 minutach.
- Dwadzieścia kilometrów przed metą uświadomiłem sobie, że jeśli przyspieszę będę na mecie w czasie poniżej 20 godzin – mówił tuż po minięciu mety. - Ruszyłem do przodu. Nagle okazało się, że panuję nad bólem. Nie przeszkadzało mi nic, nawet to, że zrobiło się bardzo gorąco i duszno. Biegłem jak w transie. Dopiero po czasie okazało się jak bardzo trudny i wyczerpujący był to bieg. Nie zdawałem sobie wcześniej sprawy ile mięśni potrzebnych jest do biegu po górach.
Z przysłowiową tarczą i medalem na szyi wróciły też Ewelina Jakóbczyk (kontroler finansowy) i Monika Kolej (pielęgniarka instrumentariuszka). Pierwsza dystans 68 km pokonała w 12 godzin i 13 minut, druga – 12 godzin i 49 minut.
- Aktywna byłam od zawsze; rower, rolki, bieganie to mój żywioł – mówi Ewelina Jakóbczyk. - Bieganie jest dla mnie tak naturalne jak dla innych oddychanie. Staram się biegać 4-5 razy w tygodniu. Nie stosuję przy tym żadnej specjalnej diety.
- Zwykle nie mam czasu na treningi, dlatego każde zawody traktuję jak trening – mówi Monika Kolej, która na co dzień pracuje na bloku operacyjnym. - Bieganie jest dla mnie lekarstwem na stres, a każdy start działa terapeutycznie. Jeśli powiem sobie, że przebiegnę 68 km po górach to tak się stanie. Tym razem też się udało.
W szpitalnej drużynie na Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich znalazł się też Bartosz Sawicki – lekarz na co dzień pracujący w Zakładzie Medycyny Nuklearnej. Pokonanie dystansu 45 km w górach zajęło mu 5 godzin i 26 minut.
- Przed pandemią miałem taki sezon, że w każdy weekend brałem udział w imprezie biegowej, czasem więcej niż jednej – przyznaje Bartosz Sawicki. - Bieganie „wkręciło” mnie do tego stopnia, że któregoś razu, gdy nie mogłem zrobić treningu, w nocy biegałem wokół tapczanu. Po prostu musiałem.
Robert Rajtar – ratownik medyczny ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego zdecydował się przebiec 33 km. To jego drugie podejście do rywalizacji w górzystym terenie. Po raz pierwszy w ubiegłym roku w Karkonoszach przebiegł 29,5 km. Teraz na mecie był po niespełna 5 godzinach (dokładnie po 4 godzinach i 50 minutach).
- Biegać zacząłem zaledwie 3 lata temu – mówi Robert Rajtar - Chciałem poprawić swoją wydolność i zadbać o zdrowie. Udało się. Nie choruję, nie miewam kataru. Poczułem się silniejszy. Mam więcej energii. Teraz daję sobie tydzień na regenerację i wracam do treningów, a po głowie już mi po głowie chodzi zwiększenie dystansu. Wyznaję zasadę, że dla chcącego nie ma nic trudnego.
Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich to impreza sportowa dla najbardziej wytrwałych i zdeterminowanych biegaczy. W tegorocznej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich wzięło udział ponad 4300 biegaczy z Polski i zagranicy (m.in. Niemiec, Belgii, Litwy, Czech, Danii, Francji czy Austrii).
(aw)
Anna Chrzuszcz
Ewelina Jakóbczyk i Monika Kolej
Robert Rajtar
Bartosz Sawicki
Robert Surowiec
Zespół kardiologów i kardiochirurgów ma na koncie dwa pierwsze zabiegi przezcewnikowej implantacji zastawki aortalnej TAVI.