2021-10-12, Zdrowie
Niegroźny dla starszych dzieci, u niemowląt (zwłaszcza u wcześniaków) może szybko może doprowadzić do zapalenia oskrzelików i płuc.
Wirus RSV, bo o nim mowa, powoduje, że coraz więcej dzieci wymaga hospitalizacji, a Oddział Dziecięcy z Pododdziałem Neurologii Dziecięcej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie przeżywa prawdziwe oblężenie.
- Takie niepokojące zjawisko na naszym oddziale obserwujemy od kilku dni – mówi lek. Tomasz Szatkowski, pediatra, kierownik oddziału dziecięcego w gorzowskim szpitalu. - Dzieci zakażone wirusem RSV zajmują już większość łóżek na naszym oddziale. Niemowlęta przechodzą kontakt z wirusem znacznie gorzej niż dzieci kilkuletnie. U niektórych z naszych pacjentów konieczne było zastosowanie wysoko przepływowej terapii tlenowej, a nawet pomocy respiratora.
Wirus RSV najbardziej groźny jest dla dzieci do 2 roku życia. Przenoszony jest drogą kropelkową. Do zakażenia najczęściej i najszybciej dochodzi w placówkach edukacyjnych (np. przedszkolach, żłobkach czy szkołach).
- Apelujemy do rodziców, aby nie wysyłali dzieci z objawami infekcji do przedszkola czy żłobka – mówi Tomasz Szatkowski. - W tym okresie warto też bacznie się przyglądać kontaktom starszego rodzeństwa z niemowlakiem, a w razie pojawienia się kataru czy kaszlu odizolować dzieci od siebie.
Objawem zakażenia wirusem RSV jest kaszel i katar. U młodszych dzieci kaszel szybko przyjmuje formę duszącą. Zakażenie tego typu wirusem może prowadzić do wielu powikłań, np. zapalenie ucha środkowego, a w skrajnych przypadkach także do zapalenia mięśnia sercowego. Szczyt zachorowań spowodowanych wirusem RSV zwykle przypada na okres od jesieni do wiosny.
(WSzW)
Cały czas można zgłaszać się do gorzowskiego szpitala na badania profilaktyczne w ramach programu wykrywania raka płuc.