Nowoczesny aparat do wentylacji trafił do szpitala

2022-05-11, Zdrowie

Gorzowski szpital kupił kolejne nowoczesne urządzenie do ratowania maluszków.

Zanim nowoczesne urządzenie do nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej trafiło na oddział intensywnej opieki nad noworodkiem lekarze i położne z oddziału przeszli szkolenie, jak go używać

- Jesteśmy jednym z nielicznych szpitali, który posiada taki sprzęt – mówi Barbara Michalczyk, szefowa oddziału noworodkowego. Nowoczesny aparat do wentylacji, to kolejne urządzenie, które w ostatnim czasie trafiło na oddział.

Na Oddział Noworodkowy z Pododdziałem Intensywnej Opieki nad Noworodkiem w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. trafiło właśnie nowoczesne urządzenie do nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej wcześniaków i noworodków.

- Ten aparat synchronizuje się z oddechem małego pacjenta, wychwytuje zbyt płytki oddech i go pogłębia – tłumaczy dr n. med. Barbara Michalczyk, kierownik Oddziału Noworodkowego z Pododdziałem Intensywnej Opieki nad Noworodkiem w naszym szpitalu.

Co daje ten nowoczesny sprzęt? Przede wszystkim noworodków nie trzeba intubować (umieszczać rurki w tchawicy). Dzięki temu, że urządzenie synchronizuje się z oddechem dziecka, a nie wymusza zadaną ilość oddechów, płuca maluszków szybciej wracają do zdrowia. - A to oznacza, że znacznie szybciej noworodek może opuścić oddział intensywnej terapii – wyjaśnia dr Barbara Michalczyk.

Nowoczesne urządzenie trafiło właśnie na oddział intensywnej opieki nad noworodkiem. Wcześniej wszyscy lekarze z oddziału oraz położne przeszły szkolenie, jak go używać.

Miesiąc temu oddział noworodkowy „wzbogacił” się o nowe stanowisko do resuscytacji noworodków. Choć na szczęście rzadko na oddziale przeprowadzana jest pełna resuscytacja, ale wsparcie oddychania u noworodków jest bardzo często potrzebne.

- Głównie u wcześniaków i po cesarskim cięciu – mówi dr n. med. Karolina Adamek z oddziału noworodkowego gorzowskiej lecznicy. Nowe stanowisko do resuscytacji trafiło właśnie do sali, gdzie przeprowadzane są cesarskie cięcia.

Tekst i zdjęcia: WSzW w Gorzowie