2022-11-05, Zdrowie
- Na początku dieta wege wymaga kreatywności, ale później to jest zabawa możliwościami i smakami – mówi Jakub Jusiel, właściciel jedynej w Gorzowie restauracji wegańskiej ,,Bazylia i groszek''.
- Na świecie jest już około 420 milionów wegetarian, w Polsce około trzech milionów i z każdym rokiem liczby te rosną. Dlaczego według pana zmienia się kultura żywienia?
- Mamy coraz większą świadomość zdrowotną. Odpowiednio zbilansowana dieta wege jest zdrowsza od mięsnej. Jest tu choćby dużo więcej warzyw niż w ,,tradycyjnym” odżywianiu. Jedzenie pozbawione mięsa jest łatwo przyswajalne dla organizmu, dostarcza kompleksu witamin i składników odżywczych.
- A co z niedoborami białka, bo głównie jego dotyczą wątpliwości w takim modelu odżywiania?
- Wbrew pozorom stosując dietę wege dostarczamy dużo białka, na przykład sporo tego składnika mają rośliny strączkowe. Poza tym, według najnowszych badań, jako społeczeństwo jesteśmy przebiałkowani, zakwaszeni i należy ograniczyć przyjmowanie białka w odżywianiu. Jest to jeden z mitów, że aby być zdrowym, należy jeść bardzo dużo białka. A już na pewno wówczas, gdy uprawia się sport. A mamy dziś tak wielu sportowców, z kulturystami włącznie, że mit ten należy odłożyć.
- Nie jesteśmy urodzonymi ,,białkożercami”. Mleko matki człowieka ma najmniej białka spośród wszystkich ssaków. Jednak nadal obowiązuje standard obiadowy dla dzieci – zjedz kotlet, a warzywa możesz zostawić.
- WHO zaleca dziś spożywanie 0,8 grama białka na kilogram masy ciała. Niedoborów białka w zasadzie trudno się nabawić, chyba że głodujemy. Jest ono w wystarczającej ilości w warzywach, kaszach i innych pokarmach wegetariańskich. Kluczowe jest tu zróżnicowanie diety, o które jednak w mięsnej diecie też warto pamiętać, może nawet bardziej.
- Jakie korzyści daje wegetariański i wegański model żywienia?
- Czujemy się lżejsi, mamy więcej energii, dieta taka jest ogólnie zdrowsza. Mięso nie jest dziś mięsem, jakie jedli nasi przodkowie. Wtedy polowali na zwierzęta żyjące w naturze. Dziś jemy mięso zwierząt z hodowli przemysłowej, pełne hormonów wzrostu, antybiotyków, szkodliwych azotanów i azotynów. Mięso jest po prostu złej jakości. Nie widzę obecnie powodów, dla których człowiek w XXI wieku musiałby spożywać mięso.
- Dotykamy tu także istotnych kwestii etycznych.
- Nie jest zwolennikiem nachalnej reklamy diety wegańskiej, jednak uważam, że każdy, kto je mięso, powinien obejrzeć kilka filmów pokazujących, jak wyglądają hodowle przemysłowe czy ubój zwierząt. Po prostu nie krzywdźmy innych istot i nie dokładajmy się do niszczenia Ziemi. W każdym momencie możemy zawrócić z tej drogi, a wierzę, że planeta sobie poradzi z odbudową.
- Bezmięsny model żywienia jest znany od starożytności. Pitagoras, da Vinci, Tołstoj, Einstein, Tesla, Edisson – to tylko niektórzy znani wegetarianie. Wszyscy podkreślali kwestie etyczne związane z jedzeniem mięsa.
- Olga Tokarczuk, laureatka literackiej nagrody Nobla mówi, że za pięćdziesiąt lat człowiek będzie jadł mięso chowając się w piwnicach, bo będzie się wstydził, że je inne istoty. Może faktycznie tak to będzie wyglądać, po partyzancku.
- Jaka grupa klientów najczęściej odwiedza pańską restaurację?
- Głównie młodzież, ale jest to też ogólna tendencja, że najwięcej wegetarian i wegan jest w grupie do 35. roku życia. Młodzi ludzie są bardziej świadomi, dużo wiedzą, czytają, chcą być modni, a wege jest modne. Mamy też regularnie przychodzące starsze osoby, ale i rodziców z małymi dziećmi.
- Jednym z mitów związanych z wegetarianizmem i weganizmem jest to, że posiłki te są mdłe, nijakie, monotonne, a w ogóle to weganie jedzą tylko trawę.
- Dopiero przechodząc na dietę wege można odkryć, na ile sposobów i w ilu smakach można przyrządzić na przykład zwykłego buraka, zamiast klasycznego starcia ich do kotleta. Można odkryć, że fasola nie jest jedna, że soczewic jest tyle kolorów, rodzajów i że każdy z nich smakuje inaczej. A jak smakują wegańskie słodycze! Gotowanie wege na początku wymaga kreatywności, ale później jest to zabawa, jak z tworzeniem muzyki – jest naprawdę nieograniczona ilość możliwości i kombinacji.
- Dla wielu osób rezygnacja z mięsa wydaje się niemożliwa…
- Istnieje teoria, że wprowadzanie nowych nawyków zajmuje dwadzieścia jeden dni. Tyle wystarczy, aby rzucić palenie, zrezygnować z cukru, zacząć regularnie ćwiczyć. Czasem trwa to oczywiście dłużej. Ja uważam, że na przejście z klasycznej diety na wege potrzeba około dwóch – trzech miesięcy. Jak człowiek zacznie się tak odżywiać, nie wyobraża sobie powrotu do starego modelu. Tendencja jest widoczna na całym świecie. To idzie jak walec – powoli, ale skutecznie.
- Dziękuję za rozmowę.
Maja Szanter
Robert
Borowy
Otorynolaryngolodzy z gorzowskiego szpitala mieli okazję uczestniczyć w wykładzie profesora Giacomo Collettiego z Uniwersytetu w Modenie.
Gorzowska chirurgia w trójwymiarze
To już rok kardiochirurgii w gorzowskim szpitalu!
Bezpłatne badania profilaktyczne
Problemy z nerkami często są bagatelizowane
Kolejny milowy krok w Centrum Zdrowia Psychicznego
Wystarczy zdrowie, dobre chęci i odrobina odwagi
Pojawił się lek, który znacznie wydłuża czas życia
Badania, porady i zwiedzanie stacji dializ
Program dla młodych pielęgniarek i położnych
