Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Zdrowie »
Klaudyny, Romana, Tomasza , 18 listopada 2025

Strach i wstyd opóźniają diagnozę raka prostaty

2025-11-18, Zdrowie

Dlaczego rak prostaty bywa wykrywany zbyt późno? Strach, wstyd i stereotyp „prawdziwego mężczyzny" wciąż są silniejsze niż profilaktyka.

medium_news_header_45246.jpg
Fot. pixabay.com

Z badania opinii SW Research przeprowadzonego metodologią CAWI na reprezentatywnej grupie Polaków i na zlecenie marki Domowe Laboratorium wynika, że mężczyźni trafiają do lekarza dopiero gdy choroba daje silne objawy (tak twierdzi 61,9% ankietowanych). Aż 60% uważa, że panowie nie wykonują też badań profilaktycznych, a badania kojarzą ze wstydem i dyskomfortem (50%). Boją się diagnozy i wolą żyć w nieświadomości (44%), nie wiedzą też jakie są objawy (34%). Wyniki całego badania opinii, wraz z komentarzami ekspertów znalazły się w Raporcie „Męska choroba, wspólna sprawa. Co Polacy wiedzą o raku prostaty?" (wyd. listopad 2025).

 

 

Na pytanie, jakie objawy mogą wskazywać na raka prostaty, ponad połowa ankietowanych (53%) wskazała na trudności w oddawaniu moczu. Aż 46% uznało, że sygnałem alarmowym może być ból w podbrzuszu lub okolicy krzyżowej, a 44% - częste oddawanie moczu w nocy. Zaledwie 27% badanych powiązało chorobę z obecnością krwi w moczu lub nasieniu, a tylko 18% wskazało zaburzenia erekcji. Co czwarty Polak (24%) przyznał, że nie potrafi wymienić żadnych objawów, które mogą świadczyć o raku prostaty. Te wyniki pokazują, że nawet jeśli mężczyźni są w stanie dostrzec fizyczne zmiany, wciąż nie kojarzą ich z możliwym nowotworem - co znacząco opóźnia moment zgłoszenia się do specjalisty.

Wstyd jako jedna z najczęstszych blokad

Najsilniejszą barierą powstrzymującą mężczyzn przed wizytą u lekarza jest wstyd i zakłopotanie - wskazało na nie aż 56% ankietowanych. Tuż za nim pojawia się strach przed diagnozą (43%) oraz bagatelizowanie problemu (tak uważa 41% respondentów). Istotną rolę odgrywa także lęk przed utratą „męskości", problemy z potencją, erekcją (30%). Na liście blokad znalazły się również nieprzyjemne skojarzenia związane z badaniem per rectum (35%), brak wiedzy o objawach i profilaktyce (36%) oraz typowo praktyczne trudności: brak czasu (18%) i ograniczony dostęp do specjalistów czy długie terminy badań (24%).

- Wstyd, który towarzyszy badaniom i chorobom związanym z prostatą, często ma głębsze podłoże niż tylko obawa przed samym badaniem. Mężczyźni wychowani w kulturze „bycia silnym", „nieokazywania słabości" i „radzenia sobie samemu" mają ogromną trudność w mówieniu o swoich emocjach czy problemach seksualnych. Dla wielu z nich sprawność seksualna stanowi potwierdzenie męskości, a choroba uderza w poczucie kontroli nad ciałem i życiem. Gdy ciało przestaje słuchać, pojawia się frustracja, lęk i poczucie utraty części swojej tożsamości - mówi Dominka Gołąb, psycholog i seksuolog.

Mit o utracie męskości i problemach z potencją

Jednym z najtrwalszych stereotypów związanych z rakiem prostaty jest przekonanie, że jego leczenie zawsze kończy się problemami z potencją. Choć w rzeczywistości nie jest to reguła, aż 36% badanych biorących udział w badaniu marki Domowe Laboratorium uważa, że taka konsekwencja występuje zawsze lub bardzo często. Co gorsza, niemal połowa ankietowanych (45%) nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi, co pokazuje, jak wiele niepewności i niewiedzy otacza ten temat. Tylko nieliczni - niecałe 20% - wskazali, że problemy z potencją pojawiają się rzadko i są to tylko wyjątkowe przypadki.

- Pamiętajmy, że zaburzenia erekcji nie świadczą automatycznie o raku prostaty. To bardzo ważne rozróżnienie, ponieważ w większości przypadków zaburzenia erekcji nie są one chorobą samą w sobie, lecz objawem, który wymaga dalszej diagnostyki. Przyczyny zaburzeń erekcji mogą być naprawdę różnorodne - od zaburzeń napięcia mięśni dna miednicy, przez niedobory testosteronu, aż po problemy z układem krążenia i postępującą miażdżycę. Warto przy tym pamiętać, że naczynia krwionośne w prąciu są nawet cztery razy węższe niż naczynia wieńcowe. To oznacza, że jeśli w organizmie rozwija się miażdżyca, pierwsze objawy - właśnie w postaci zaburzeń erekcji - mogą pojawić się nawet dziesięć lat wcześniej niż poważne incydenty sercowo-naczyniowe, takie jak zawał czy udar" - mówi Anna Bonder-Nowicka, urolog, seksuolog, ordynator oddziału urologii Szpitala Praskiego w Warszawie.

- Oczywiście zdarzają się sytuacje, gdy zaburzenia erekcji występują po operacji raka prostaty. W takim przypadku są one najczęściej skutkiem uszkodzenia nerwów przebiegających po obu stronach gruczołu krokowego. To uszkodzenie nie wynika z błędu lekarza, lecz z konieczności onkologicznej - chirurg dąży do całkowitego usunięcia prostaty wraz z wszystkimi podejrzanymi ogniskami nowotworu, a nerwy znajdują się bardzo blisko tej tkanki. Jeśli po zabiegu pojawią się zaburzenia erekcji, zazwyczaj czekamy na proces regeneracji nerwów i gojenia organizmu. Warto jednak podkreślić, że współczesna medycyna dysponuje skutecznymi metodami, które pozwalają takim pacjentom odzyskać sprawność seksualną - dodaje lekarka.

Źródło informacji: Hydrex Diagnostics

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x