Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Nasze rozmowy »
Arnolda, Dory, Pawła , 15 stycznia 2025

,,Picie kontrolowane" może być uzależnieniem

2024-12-24, Nasze rozmowy

Z Łukaszem Krzeszowskim, specjalistą psychoterapii uzależnień, doradcą psychospołecznym, rozmawia Maja Szanter

medium_news_header_42216.jpg
Fot. Archiwum prywatne Łukasza Krzeszowskiego

- Na drogach - niestety - jest coraz więcej kierowców pod wpływem alkoholu i narkotyków. Jesteśmy w okresie świątecznyn, który może policyjne statystyki znów podbić. Jak można uczulać nie tyle kierowców, pod wpływem alkoholu czy narkotyków niezbyt świadomych swoich działań, ale osoby trzecie, by takiej osobie nie pozwoliły prowadzić?

- Problem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i narkotyków jest coraz bardziej powszechny, szczególnie w okresie świąteczno-sylwestrowym, kiedy to spożycie alkoholu i używek rośnie. Rzeczywiście, warto zwrócić uwagę również na osoby trzecie, które mogą zareagować, zanim dojdzie do tragedii. I na to też staram się uczulić wszystkich podczas prowadzonych spotkań.

- Jak dotrzeć do większej części społeczeństwa? Na takie spotkania chodzą nieliczni. 

- Po pierwsze bardzo duża w tym rola mediów, by edukować i uświadamiać społeczeństwo poprzez kampanie edukacyjne, skupiające się na roli pasażerów w zapobieganiu wypadkom. Uświadamianie, że to także ich odpowiedzialność, by nie pozwolić osobie pod wpływem prowadzić. Po drugie - zachęcanie do asertywności, czyli pasażer ma prawo i obowiązek interweniować, nawet jeśli może to prowadzić do konfliktu. Warto podkreślać, że bezpieczeństwo jest najważniejsze i że warto unikać nieprzyjemnych chwil niż narażać siebie i innych na tragiczne konsekwencje. Pasażerowie mogą zaoferować pomoc w zorganizowaniu alternatywnego transportu, na przykład wezwania taksówki. Następnie - promowanie odpowiedzialnych postaw.

- Poza wezwaniem taksówki, co może być taką postawą?

- Pasażerowie, którzy są świadomi zagrożeń związanych z prowadzeniem po alkoholu, mogą sami być przykładem odpowiedzialnego zachowania i unikać picia. Takie postawy mogą być przekonujące dla innych. Ważne jest, by pasażerowie nie traktowali sytuacji w samochodzie jako prywatnej sprawy kierowcy. Powinni być świadomi, że ich decyzja, by nie zareagować, może prowadzić do tragedii. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drodze leży nie tylko po stronie kierowcy, ale i osób w pojeździe. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również wspieranie tradycji, w której ktoś zawsze zapewnia bezpieczny powrót do domu, na przykład wyznaczając "trzeźwego kierowcę". Tego typu inicjatywy mogą pomóc w zapobieganiu jazdy pod wpływem alkoholu.

- Jest jeszcze odpowiedzialność karna.

- Oczywiście, trzeba też uświadamiać o odpowiedzialności prawnej, jaka grozi za jazdę pod wpływem substancji niedozwolonej, mogącej doprowadzić do narażenia życia i zdrowia innych.

- Prowadzi pan profilaktykę przeciw uzależnieniom. Na czym ona polega?

- Prowadzona przeze mnie profilaktyka to kompleksowy proces, który obejmuje edukację podczas warsztatów w szkołach, wsparcie i doradztwo psychospołeczne, interwencje terapeutyczne w środowisku, diagnozowanie, wykłady i szkolenia oraz działania w kierunku tworzenia zdrowych postaw w społeczeństwie.

- Do kogo skierowane są działania profilaktyczne tego typu?

- Do szerokiego kręgu odbiorców, od dzieci i młodzieży, przez dorosłych – rodziców, pedagogów - po osoby już dotknięte problemem uzależnienia. Ich celem jest próba stworzenia społeczeństwa odpornego na uzależnienia, świadomego uzależnień XXI wieku, zdolnego do podejmowania odpowiedzialnych decyzji dotyczących zdrowia i bezpieczeństwa. Dzięki sekcji do spraw profilaktyki i przeciwdziałania uzależnieniom GCPR mam taką możliwość, by niemal codziennie być w innym miejscu naszego miasta i edukować naszą młodzież.

- Jakie jest zapotrzebowanie na takie spotkania?

- Ogromne, co widać po corocznych statystykach.

- Panuje przekonanie, że alkoholikiem jest osoba upijająca się, zdegenerowana, często bezdomna. Taka jest faktycznie ,,twarz" polskiego alkoholizmu?

- Rzeczywiście, prowadząc spotkania często stykam się z tym, że popularny obraz alkoholizmu opiera się na stereotypie osoby upijającej się do nieprzytomności, bezdomnej, zdewastowanej przez nałóg. Jest to obraz skrajny, który niestety nie oddaje pełnej rzeczywistości.

- A jaka ona jest?

- Prawda jest taka, że alkoholizm może dotknąć osoby, które na pierwszy rzut oka wcale nie pasują do tego stereotypu.

- Jak panowie w garniturach i tzw. bizneswomen?

- Patrząc na osoby w gabinetach terapeutycznych lub leczenie problemu uzależnień często można zauważyć, że osoby uzależnione mogą prowadzić pozornie normalne życie, pracować na wysokich stanowiskach, prowadzić udane życie zawodowe i towarzyskie, ale regularnie sięgać po alkohol, by zaspokoić swoje potrzeby emocjonalne, radzić sobie ze stresem lub uciekać od problemów. Takie osoby, mimo że nie upijają się do nieprzytomności, mogą mieć problem z kontrolowaniem ilości wypijanego alkoholu, co jest podstawowym elementem uzależnienia.

- O jakich ilościach alkoholu mówimy?

- Często takie osoby piją w sposób nieoczywisty, codziennie, po pracy, po kieliszku whisky czy wina, ale zawsze w granicach normy społecznej. Tego rodzaju picie jest często nazywane "piciem kontrolowanym", choć w rzeczywistości może to być forma uzależnienia, które rozwija się powoli, przez długi czas, aż osiąga punkt, w którym osoba już nie jest w stanie funkcjonować bez alkoholu.

- Ale twierdzi, że pije, bo lubi, a nie - bo musi.

- Przykładem tego może być picie "dla przyjemności" w towarzystwie, które zaczyna pełnić funkcję odprężającą lub gdy wypicie dwóch lampek wina czy whisky wieczorem staje się codziennym rytuałem, a ich brak powoduje dyskomfort, stres czy niepokój. Takie osoby często piją w sposób codzienny, ale kontrolowany, co sprawia, że nie budzą podejrzeń ani nie pasują do stereotypowego obrazu "alkoholika".

- Wiele osób zmierzy się może teraz z prawdą o sobie...

- Uzależnienie nie polega na tym, jak widzimy kogoś z zewnątrz, lecz na tym, jak osoba sama kontroluje swoje picie. Alkoholizm nie zawsze oznacza skrajne upicie się – może to być regularne picie „dla przyjemności”, które stopniowo staje się nieodłączną częścią życia, prowadząc do uzależnienia. Jeśli taki objaw ktoś zauważy u siebie, to cytując klasyka: „wiedz, że coś się dzieje”.

- Dziękuję za rozmowę. 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x