Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Nasze rozmowy »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Paradoksalnie może być to nasz atut

2025-04-29, Nasze rozmowy

Z doktor Ewą Pawlak, dyrektorką Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie, rozmawia Renata Ochwat

Dyrektor dr Ewa Pawlak
Dyrektor dr Ewa Pawlak Fot. Renata Ochwat

- Od 1 kwietnia pełni pani funkcję dyrektora Muzeum Lubuskiego. Która to kadencja?

- Druga. Pierwsza była siedmioletnia, a ta będzie pięcioletnia.

- Wygrała pani konkurs. Czy to było wyzwanie?

- Tak. Każdy konkurs jest z tego rodzaju wyzwaniem, bo przystępując do konkursu na kandydata na dyrektora muzeum czy każdej innej instytucji kultury trzeba przedstawić koncepcję funkcjonowania tej instytucji na kolejne pięć lat. Kandydatów ocenia komisja konkursowa złożona z 11 osób, również ekspertów wskazanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Stowarzyszenie Muzealników Polskich. Komisja mnie wskazała i cieszę się, że finalnie dyrektorem na kolejne pięć lat zostałam ja, ponieważ ta praca jest dla mnie takim niekończącym się źródłem zadań do wykonania.

- Dlaczego?

- Jestem zadaniowcem.

 

 

- Co pani zaproponowała w koncepcji pracy?

- Muzeum Lubuskie funkcjonuje w czterech lokalizacjach, mamy cztery filie. W poprzedniej kadencji udało się wyremontować Muzeum Grodu Santok i Zagrodę Młyńską w Bogdańcu. Teraz pozostały nam lokalizacje gorzowskie i przygotowania do inwestycji. Mam nadzieję, że w tych pięciu latach uda się przynajmniej rozpocząć inwestycję, bądź przejść przez pierwszy jej etap.

- Czyli co czeka muzeum?

- Jeżeli chodzi o zespół willowo-ogrodowy, to mamy komplet dokumentów. Mamy zaplanowany remont budynków i dostosowanie ich do wymagań osób ze szczególnymi potrzebami. Tu potrzeba nowego spojrzenia na całość. Pamiętajmy, że to są zabytki, zarówno oficyna jak i willa, i wymagają też dostosowania do naszych potrzeb, do potrzeb zabytków, ale i nas, pracowników. Nie będzie to rewolucja, ale poprawa funkcjonalności zarówno dla nas muzealników, dla naszej pracy, ale też dla odbioru osób, które do nas przychodzą. Musimy zaktualizować tylko budżet studium wykonalności i możemy ubiegać się o środki zewnętrzne. Ostatnio aktualizowany był program rozwoju kultury województwa lubuskiego, który obowiązuje. Złożyliśmy do tego programu swoje uwagi i robimy wszystko, żeby na podstawie tego programu otrzymać środki na tę inwestycję.

- Co ze Spichlerzem?

- Największym wyzwaniem będzie konieczność usunięcia azbestu, co zgodnie z prawem musimy wykonać do końca 2032 roku. Będzie to kolejny etap różnych zabezpieczeń związanych z ochroną przeciwpożarową. Poza tym będzie nowa aranżacja przestrzeni wystawienniczej. Uzupełnienie czy odświeżenie wystawy na temat Gorzowa, przearanżowanie jej trochę. Na odświeżenie i uporządkowanie czeka przestrzeń wystawiennicza niesamowitej kolekcji artystów z kręgu Arsenału 55. Przypomnę też, że toczą się dyskusje wokół tego, czy w Gorzowie potrzebne jest muzeum miasta. A przecież ono już jest. Na pierwszym piętrze w Spichlerzu można dowiedzieć co nieco, bo to nie jest cała historia miasta, ale początki już są. Jeśli uzupełnimy tę wystawę o przeszłość i o kolejne okresy już po latach 60., 70., bo to też jest nasza historia, to mamy pełne muzeum miasta. Poza tym warto pamiętać, że to jest przede wszystkim jeden z najstarszych nieruchomych zabytków w mieście. Więc na pewno jest to sprawa architektury miasta.

- A jakie są wasze najbliższe plany?

- Najlepiej jest spojrzeć w nasz kalendarz. Nasze wszystkie placówki są otwarte do zwiedzania przez cały tydzień, prowadzimy tam lekcje muzealne, różne warsztaty. Za chwilę czeka nas Noc Muzeów, w tym razem w dwóch terminach, odpowiadając na potrzeby naszych odbiorców, wielu jest takich, którzy chcieliby w tę noc odwiedzić wszystkie nasze lokalizacje, a się zwyczajnie nie da. Dlatego mamy dwa terminy - 17 maja i 24 maja. W czerwcu na przykład wybieramy się na wernisaż do Muzeum Warszawy, które to muzeum wypożycza od nas kilkanaście dzieł artystów z kręgu Arsenału na specjalną, jubileuszową wystawę. A potem następne ciekawe wydarzenia.

- Udowadniacie, że muzeum jest potrzebne?

- Muzea wszędzie są bardzo potrzebne, o tym też świadczą ogólnopolskie statystyki. Przejrzałam je za 2023 rok. I jeśli chodzi o ogólną liczbę zwiedzających wszystkie muzea w Polsce,  to ona w stosunku do poprzedniego roku wzrosła o ponad 15 procent. Natomiast u nas w muzeum w porównaniu z rokiem 2023, w 2024 zanotowaliśmy wzrost liczby zwiedzających o 20 procent. Jest to dowód na to, jak bardzo potrzebne są inwestycje w kulturę, jak one działają i jak się przekładają na realizację potrzeb ludzi, A przecież my jesteśmy województwem, w którym jest najmniej muzeów w całej Polsce. Paradoksalnie może być to nasz atut, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków centralnych, od ministra. Nie jesteśmy miastem turystycznym, ale gorzowianie lub lubuszanie, mieszkańcy okolicznych miejscowości, chętnie przyjeżdżają i do Gorzowa, i do Bogdańca, i do Santoka. Po zwiedzanie, po relaks, po dobrze spędzony czas bez telefonów.

- Dziękuję i życzę jeszcze większych wzrostów.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x