2025-10-28, Nasze rozmowy
Z Karoliną Rzepecką, prezesem spółki Inneko SPZ, rozmawia Dorota Waldmann
- Jak przebiegają przygotowania do Dnia Wszystkich Świętych?
- Obecnie całą naszą energię poświęcamy uprzątnięciu terenu cmentarza. Staramy się na bieżąco odbierać odpady z miejsc, w których są gromadzone, aby nie powstały zaległości.
- Na czym koncentrujecie w głównej mierze swoje działania?
- Skupiamy się przede wszystkim na grabieniu i wydmuchiwaniu liści. Opadające liście potrafią być uciążliwe dla osób odwiedzających groby, dlatego kładziemy duży nacisk właśnie na ten aspekt. Na cmentarzu pojawi się również zamiatarka, która czterokrotnie przed świętami mechanicznie oczyści alejki. Dodatkowo dostawiliśmy pojemniki na odpady, które są opróżniane na bieżąco.
- Tegoroczne przygotowania do tego święta różnią się od tych w poprzednich latach?
- W zasadzie nie. To już nasze siódme święta, do których się przygotowujemy, i przebiegają one podobnie jak w latach ubiegłych. Jedynie pogoda potrafi czasem pokrzyżować plany – opady mogą utrudniać sprzątanie i bieżące utrzymanie czystości. W tym roku także mamy jednak dodatkowy pojazd do odbioru odpadów oraz zamiatarkę, co ułatwia prace.
- Ile osób jest zaangażowanych w uprzątnięcie cmentarza przed Dniem Wszystkich Świętych?
- Osiem osób zatrudnionych na stałe w Inneko Sp. z o.o., które odpowiadają za utrzymanie czystości na cmentarzu. Dodatkowo pojawi się zamiatarka obsługiwana przez pracownika firmy zewnętrznej oraz pojazd do odbioru odpadów. W minioną sobotę z pomocą przyszła również grupa wolontariuszy, która posprzątała zaniedbane i opuszczone groby.
- Mija rok od kiedy administrujecie cmentarzem przy ulicy Warszawskiej. Co się zmieniło na nekropolii w tym czasie?
- Na bieżąco pielęgnujemy zieleń, dzięki czemu nie wchodzimy w okres świąteczny z zaległościami. Nie ma potrzeby angażowania dodatkowych osób, bo prace są prowadzone systematycznie. Czystość jest utrzymywana, odpady odbierane regularnie, więc porządek jest zachowany. Na Cmentarzu Świętokrzyskim udostępniliśmy odwiedzającym grabki i worki na odpady.
- Na czym skupiacie swoje działania na Cmentarzu Świętokrzyskim?
- To cmentarz nieczynny, więc nie prowadzimy tam typowych prac administracyjnych jak na Cmentarzu Komunalnym. Trwa sezon ekshumacyjny, wydajemy więc potrzebne dokumenty. Wkrótce pojawią się tam ławeczki parkowe oraz 30 nowych drzew – to nasadzenia zamienne, do których zobowiązał nas Wojewódzki Konserwator Zabytków po zeszłorocznej wycince. Na przełomie roku planujemy utworzenie lapidarium, gdzie składane będą pomniki.
- Czyje to będą pomniki?
- Będą to pomniki, które – zgodnie z decyzjami ekshumacyjnymi – Wojewódzki Konserwator Zabytków nakaże pozostawić na terenie cmentarza. Powstanie specjalnie wydzielone miejsce, w którym zostaną one wyeksponowane. W ramach zaleceń konserwatora przeprowadzimy również oczyszczenie Pomnika Więźniarek z Ravensbrück z mikroorganizmów.
- Kiedy nastąpi oczyszczenie pomnika ?
- Wszystko zależy od pogody, ponieważ prace mogą być wykonane wyłącznie wtedy, gdy temperatura w nocy utrzymuje się powyżej pięciu stopni Celsjusza.
- Jako zarządca cmentarza macie w planach jeszcze inne praca oprócz tych zaleconych przez konserwatora?
- To obiekt zabytkowy, więc wszelkie działania muszą być uzgadniane z konserwatorem. Samowolnych inwestycji prowadzić nie możemy, więc obecnie skupiamy się na realizacji tych zaplanowanych.
- Jak podsumuje pani mijający rok na cmentarzu przy ulicy Żwirowej?
- On nie różnił się znacząco od poprzednich. Udało nam się jednak wprowadzić na stałe elektryczny pojazd 11-osobowy, który od czerwca jest dostępny dla osób powyżej 70. roku życia. Początkowo kursował raz w tygodniu, później dwa razy, a od 15 października jeździ codziennie, pomagając mieszkańcom dotrzeć do grobów. Staramy się też usprawniać system segregacji odpadów i zachęcać odwiedzających do bardziej szczegółowego sortowania. Chcemy zachęcić mieszkańców do szczegółowej segregacji, zgodnie z jej przeznaczeniem, aby miała ona sens.
- Co ma być tą zachętą?
- Na nowej części cmentarza postawiliśmy trzy dodatkowe punkty, gdzie mieszkańcy, którzy chcieliby przyczynić się do tego aspektu ekologicznego, mogą rozsegregować odpady w wygodniejszych warunkach.
- Odwiedzając groby bliskich na Cmentarzu Komunalnym nie da się nie zauważyć, że prace inwestycyjne trwają niemal, że przez cały rok.
- Co roku mamy zaplanowanych kilka inwestycji, które realizujemy sukcesywnie. W tym roku zaplanowany jest jeszcze remont toalety publicznej w budynku administracyjnym. Prace rozpoczną się szóstego listopada i potrwają około trzech tygodni. To będzie jedna z ostatnich, tegorocznych inwestycji.
- Bezpłatny transport na cmentarzu cieszy się zainteresowaniem ze strony mieszkańców?
- Z dnia na dzień jest coraz większe zainteresowanie, zwłaszcza teraz w okresie przed świętami. Sądzimy, że w tym tygodniu przed samym Świętem Zmarłych meleks będzie wykorzystywany maksymalnie. Mieszkańcy zaczynają się już przyzwyczajać do tej usługi.
- Jest to program pilotażowy?
- Tak. Wprowadziliśmy tę usługę w czerwcu i na razie ten bus jest wykorzystywany. W listopadzie na pewno częstotliwość kursowania zostanie ponownie zmniejszona z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe i krótsze dni, które mają wpływ na ilość osób odwiedzających cmentarz.
- Z jakimi największymi problemami zgłaszają się do was mieszkańcy, których bliscy są pochowani na cmentarzu?
- Jednym z najczęstszych zapytań mieszkańców jest możliwość wycinki lub podcięcia nasadzeń, które są w pobliżu grobów. Niestety, ustawa o ochronie przyrody w znacznym stopniu ogranicza tego typu działania, a niemal codzienne mamy zapytania w tej sprawie.
- Dziękuję za rozmowę.
Z Karoliną Rzepecką, prezesem spółki Inneko SPZ, rozmawia Dorota Waldmann