Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Nasze rozmowy »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Markowska: Organizm nie lubi zachowań schematycznych

2021-10-13, Nasze rozmowy

Z Gabrielą Markowską, fizjoterapeutką w poradni bólu pleców i poradni układu ruchu w Centrum Medycznym Medicover, rozmawia Robert Borowy

Gabriela Markowska
Gabriela Markowska Fot. Robert Borowy

- Dwie poradnie w jednym? Czym one się różnią?

- Organizm człowieka stanowi pewną całość i pacjenci mają prawo nie odróżniać poszczególnych dolegliwości, z którymi się borykają. Ktoś przychodzi do mnie z bólem barku, a ja zaczynam analizę od szyi, co może stanowić pewne zaskoczenie dla takiej osoby. Jak widzę jednak, że ma on naciągnięte mięśnie szyjne i to one powodują ból na dalsze części ciała, to zajmuję się źródłem problemu i wówczas mówimy o bólach pleców. Natomiast, jeśli problem dotyczy tylko samego przysłowiowego barku, to wtedy mamy do czynienia z układem ruchu. To tak w największym skrócie.

- Jakie wymieniłaby pani główne przyczyny bólu pleców?

- Jest to zależne od miejsca bólu, ale generalnie największym problemem są więzadła i mięśnie oraz uszkodzenia tzw. ,,dysku’’ (krążek międzykręgowy). Jak wspomniałam, jesteśmy jednym organizmem i przez to pod definicję bólu pleców można zawrzeć jeszcze wiele innych objawów.

- Skąd biorą się te bóle?

- Powodów jest dużo, niektóre mogą zaskakiwać. Jak choćby stres. Nie przywiązujemy do tego większej wagi, a to na przykład stres może spowodować wzrastające napięcie mięśniowe na odcinku szyjnym. Wystarczy, że w pracy zaczynamy co chwilę odbierać telefon, prowadzić nerwowe rozmowy, do tego ktoś stoi nad nami i ciągle pogania, czegoś potrzebuje. Potem wracamy do domu, tutaj czekają nas jeszcze dodatkowe obowiązki i w takim przypadku stres szybko rośnie. Odczuwa to cały organizm.

- Jakie mogą być inne przyczyny?

- Organizm nie lubi zachowań schematycznych. Przeciętnie życie Polaka sprowadza się do wstania rano, umycia, zjedzenia śniadania lub nie, bo przecież każda minuta spania jest ważna i pojechanie samochodem do pracy. Potem przez osiem godzin wykonuje on najczęściej te same czynności, wraca autem do domu, ewentualnie wyskoczy do sklepu. Wieczorem są jeszcze inne zajęcia lub odpoczynek w fotelu przed telewizorem. W weekend dalej statystyczny Polak odpoczywa, bo jest zmęczony pięciodniową pracą. I tak mija 30-40 lat.

- Ale co ma zrobić?

- Każda, najprostsza nawet zmiana stylu życia, przecięcie schematu jest już dla organizmu ważnym sygnałem, że trzeba włączyć nowe aktywności.

- Praca siedząca też się zapewne do tego przyczynia?

- Oczywiście, ale znam ludzi wysportowanych, o nienagannych sylwetkach, którzy również mają problemy z bólem pleców. Nasz organizm jest ponadto wyjątkowo pamiętliwy. Wystarczy, że ktoś kiedyś w dzieciństwie miał nogę w gipsie z powodu choćby skręconej kostki. Mięśnie w tym czasie się osłabiły i jeśli potem nie zostały prawidłowo wzmocnione, to mózg może nam o tym przypomnieć nawet po kilkudziesięciu latach. Któregoś dnia wystarczy, że przeciążymy tę nogę i konsekwencją może być… ból pleców.   

- Czym jeszcze pani mnie tutaj zaskoczy?

- Przykładowo bliznami po operacjach lub zabiegach chirurgicznych. Mogę one wpływać na bóle kręgosłupa, kończyn górnych i dolnych. Mogą, nie muszą oczywiście. Naprawdę, jako ludzie jesteśmy mocno skomplikowani w sensie budowy ciała.

- Słowem, ból może dotknąć każdego, bez względu na wiek, wagę, sylwetkę?

- Tak, wystarczy wykonać gwałtowny ruch, coś niewłaściwie podnieść i przy tym się obrócić. Łatwo w takim przypadku naciągnąć więzadła lub mięśnie. Później ta z pozoru drobna kontuzja może przez długi czas odzywać się w postaci różnych bólów. Czy to w plecach czy w nogach, rękach.

- Jakie są pierwsze symptomy prowadzące z czasem do uporczywego bólu w plecach?

- Poczucie rosnącego napięcia. Kiedy chcemy się odprężyć, okazuje się, że mamy z tym problemy. Takim ważnym sygnałem są naciągnięcia mięśni odcinka szyjnego. Wtedy ciężej jest nam wykonywać pewne czynności, nawet podniesienie ręki do góry zaczyna stanowić kłopot. Ponadto siedząc zgarbionym, możemy zacząć odczuwać problemy z oddychaniem. Jak oddech robi się coraz płytszy jest to sygnał, żeby rozprostować się, dać płucom warunki do prawidłowej pracy.

- Co powinna zrobić osoba, jeżeli ból nie daje spokoju przez dłuższy czas?

- Zgłosić się do fizjoterapeuty. Podczas pierwszej wizyty najczęściej jest prowadzony dokładny wywiad oraz przygotowywany pierwszy zestaw ćwiczeń, dzięki któremu można będzie uśmierzyć ból, a nawet go całkowicie zlikwidować. Ważne są również własne działania. Dobrym motywatorem jest skala bólu. Kiedy pacjent przychodzi i kwalifikuję jego ból, na przykład odcinka lędźwiowego lub szyjnego na poziomie siódmym, a po paru zajęciach ten poziom obniża się do dwójki, każdy wtedy tryska humorem i chęcią dalszej pracy.

- Jakie działania są najlepsze?

 - Najprostsze. Choćby stała zmiana układu, a więc pozycji. Nawet jak siedzimy na krześle zmieniajmy swoje położenie co jakiś czas. Szukajmy położenia, w którym czujemy się najbardziej komfortowo. Zwracajmy uwagę na położenie rąk, żeby uniknąć zmian przeciążeniowych, znanych jako ,,łokieć tenisisty’’.

- Ważna jest jakość fotela, w którym spędzamy mnóstwo czasu siedząc choćby przed komputerem?

- Najważniejsze jest własne podejście i praca nad sobą. Człowiek jest stworzony do ruchu i fotel tego nie zastąpi. Oczywiście lepiej mieć dobre siedzisko niż złe. Warto także mieć podnóżek.

- Co jeszcze jest istotne?

- Nastawienie psychiczne. Najlepszymi metodami odprężającymi są działania takie, jakie lubimy robić, choć dla niektórych będzie to trudne, gdyż jesteśmy stale zabiegani przez wszechobecny wyścig szczurów a doba ma nadal tylko 24 godziny. Starajmy się jednak znaleźć trochę czasu na robienie tego co lubimy. Dla jednych będzie to czytanie książki, dla innych robótki na drutach, jeszcze innych klejenie modeli, spacer czy gry na konsolach albo zabawa z dziećmi. Ważne jest znaleźć to ,,coś". Co nas w jakimś stopniu odpręży. Jeżeli ktoś jest żywiołowy, energiczny, trudno jest go zachęcać do ćwiczenia jogi. I odwrotnie, aczkolwiek nie chcę nikogo namawiać do konkretnych rzeczy. Warto znaleźć choćby pięć minut dla siebie. To bardzo pozytywnie wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne.

- Jakie oczekiwania od pani mają osoby, które trafiają do poradni?

-  Zawsze są takie same. Każdy liczy na szybkie, natychmiastowe wręcz działanie z mojej strony w uśmierzeniu bólu.

- Pani chyba nie ma czarodziejskiej różdżki?

-  Nie mam, ale działaniami fizjoterapeutycznymi można zdziałać bardzo dużo i staram się zawsze zachęcać pacjentów do takiej spokojnej pracy nad sobą. Łatwo jest kogoś zniechęcić, dlatego współpraca między nami ma zachęcać i pokazać, że z bólem można powalczyć w sposób inteligentny. Stawiam na pracę małymi krokami. Działania zbyt radykalne w dłuższej perspektywie czasu mogą nas zniechęcić, a wtedy przestaniemy działać i dotychczasowa praca może nie przynieść oczekiwanego efektu. Zdarza się nawet, że ktoś w szybkim tempie zrobi kilka kroków do przodu, a potem kilkanaście w tył.  

- Co jest najważniejsze w pracy z pacjentem?

- Nauczyć go, jak na co dzień powinien radzić sobie z trudnościami. Jak szybko rozwiązywać dany problem. Powiem, że praktycznie wszyscy pacjenci, z którymi mam kontakt osiągają zakładany cel. I wcale do jego osiągnięcia nie muszą być prowadzone ćwiczenia. Czasami wynik osiąga się innymi metodami.

- A jak ktoś zaniedbuje pierwsze symptomy bólu, to do czego może to doprowadzić?

- Może długo wracać do sprawności i będzie się niepotrzebnie męczył. Oczywiście, czasami sytuacja zdrowotna pacjenta jest na tyle skomplikowana, że trudno powrócić do idealnego stanu organizmu, ale można minimalizować powstałe kłopoty.

- Dziękuję za rozmowę.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x