Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Nasze rozmowy »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Pankowski: Kiedy pada śnieg cała załoga jest postawiona na nogi

2021-11-03, Nasze rozmowy

Z Arturem Pankowskim, dyrektorem zarządzającym INNEKO RCS Sp. z o.o., rozmawia Robert Borowy

medium_news_header_31912.jpg
​Fot. INNEKO RCS

- Panie dyrektorze, czy kierowana przez pana firma zajmująca się czystością i przejezdnością dróg miejskich jest już przygotowana do zimowych warunków?

- Tak. Przygotowania do każdego kolejnego sezonu zimowego rozpoczynany dzień po zakończeniu poprzedniego, a jest to zawsze na początku kwietnia. Corocznie pełną gotowość zimową osiągamy 15 października. Tego dnia cały sprzęt jest już przygotowany, a 30-osobowa załoga jest gotowa do pracy przez 24 godziny na dobę w trybie stacjonarnym jak i dyżurowym. Nasi pracownicy doskonale wiedzą, że w tym okresie muszą być przygotowani do pracy w każdych warunkach i o każdej porze, co podkreślam na każdym kroku.

- Co rozumiemy pod pojęciem ,,pełna gotowość’’?

- Składają się na to trzy główne elementy: przygotowany tabor, uzupełniony magazyn środków chemicznych i uszorstniających oraz załoga. Posiadamy 11 dużych piaskarek oraz jedną małą do obsługi trudno dostępnych miejsc. Nasz magazyn jest do maksimum uzupełniany w sól i inne środki chemiczne oraz w piasek i to co już powiedziałem wcześniej, nasz zespół to doświadczeni operatorzy, którzy potrafią działać w warunkach zimowych.

-  Kiedy pada pierwszy śnieg często wśród zwykłych kierowców krąży trochę złośliwy może żart, iż drogowców znowu zaskoczyła zima. Domyślam się, że w przypadku pana załogi o czymś takim nie ma mowy?

- Mógłby powiedzieć, że przecież nikt z nas nie ma czarodziejskiej różdżki i nie jest w stanie oczyścić w jednej minucie wszystkich dróg przy stale występującym opadzie. Jest to niemożliwe i wszyscy o tym wiemy. Natomiast mogę zapewnić, że nasza gotować i reakcja jest zawsze na najwyższym poziomie. Powiem więcej, są dni, że nasze piaskarki wyjeżdżają jeszcze przed pojawieniem się intensywnych opadów śniegu, gołoledzi lub marznącego deszczu, żeby przygotować nawierzchnie głównych dróg. W takich wypadkach mówimy o działaniu zapobiegawczym.

- To ma sens?

- Oczywiście, wtedy śnieg można łatwiej usunąć. Ponadto musimy wiedzieć o innej rzeczy. Nie zawsze sprawdzają się określone środki. Przykładowo, jak temperatura nagle spadnie poniżej minus 7, to sól staje się niewystarczająca. Trzeba sięgnąć po inne środki, w tym chlorki.

- A według jakiego kryterium są wybierane w pierwszej kolejności drogi do oczyszczania z lodu i śniegu?

- Kryterium jest proste. Najpierw zajmujemy się głównymi arteriami oraz tymi, gdzie jest duża przepustowość komunikacji miejskiej. Są to wszystkie drogi dwujezdniowe i jednojezdniowe o największym ruchu. One muszą być stale przejezdne, dlatego w czasie opadów nasze piaskarki są tam zawsze widoczne. Potem przechodzimy do bocznych, tak zwanych dróg drugiego standardu, a na końcu dopiero są wewnętrzne, osiedlowe, czyli trzeciego standardu. W przypadku tych ostatnich pojawiamy się dopiero wtedy, kiedy oczyścimy wszystkie inne. Największy kłopot jest, kiedy śnieg pada w sposób ciągły i często nie jesteśmy przez to w stanie szybko oczyścić tych mniej ,,ważnych’’ szlaków, gdyż wszystkie siły są skierowane na drogi pierwszego standardu. Najważniejsze, żeby nie dopuścić na tych drogach do warstwy zajeżdżonego śniegu, co stanowi duże zagrożenie dla bezpieczeństwa i płynności ruchu.

- Czy stosowane środki chemiczne są niebezpieczne dla pieszych oraz dla utrzymania w dobrym stanie samochodów?

- Stosujemy środki lub ich mieszanki zatwierdzone przez ministerstwo środowiska. Ich dobór też wynika z wytycznych, jak i aktualnie panujących warunków atmosferycznych. Nie ma mowy o stosowaniu tego, co mogłoby stanowić jakiekolwiek zagrożenie dla użytkowników dróg. Przykładowo na drogach gruntowych nie stosujemy soli.

- Co jest najtrudniejsze dla kierowców piaskarek podczas oczyszczania ulic?

- Krzywdzące opinie i te narzekania o tym, że zima zaskakuje drogowców. Kiedy pada śnieg cała nasza załoga jest postawiona na nogi, kierowcy jeżdżą po kilkanaście godzin, a na bazę zjeżdżają tylko po to, żeby załadować środki, które służą do walki ze skutkami zimy. Wtedy też na szybkiego wypijają herbatę, zjedzą kanapkę i ponownie wyjeżdżają odśnieżać drogi. Mimo to, potem słyszą niepochlebne opinie w mediach. Naprawdę nie mamy wpływu na pogodę, bardzo dokładnie ją monitorujemy i działamy natychmiast, jak tylko pojawiają się pierwsze opady, albo – jak wspomniałem – nawet wyprzedzamy je, jeżeli istnieje zagrożenie pojawienia się śliskości na drogach. To wszystko jest dopracowane w szczegółach, a cała akcja jest pod ścisłą kontrolą dyspozytorów i liderów zmiany.

- Czy poprzedni sezon jesienno-zimowy był trudny dla utrzymania przejezdności dróg i jakiej spodziewa się pan teraz zimy analizując długoterminowe prognozy?

- Poprzednia zima była dla gorzowian bardziej dokuczliwa niż kilka wcześniejszych, gdyż występowały opady śniegu i było sporo dni z niskimi temperaturami, ale myślę, że wszyscy sobie z tym dobrze poradziliśmy. Natomiast trudno przewidzieć, co nas czeka w najbliższym półroczu. Prognozy mają to do siebie, że szybko się o tej porze roku zmieniają. Jesteśmy cały czas w stanie pełnej gotowości. Nawet jak temperatury są wyraźnie na plusie nasi pracownicy przemiennie są na terenie bazy, stale mają coś do pracy, bo wiemy, że pogoda może zmienić się w ciągu kilkudziesięciu nawet godzin.  Zdarzały się sytuacje, że były zapowiedzi ładnej słonecznej pogody, a tutaj nagle zaczęło ostro sypać śniegiem. Co wtedy powiedziałbym zdenerwowanym kierowcom? Pamiętajmy również, że piaskarki muszą być utrzymywane w stałej gotowości, nie można ich ot tak wyłączyć i zostawić bez nadzoru na dłuższy czas.

- Dziękuję za rozmowę.
Fot. INNEKO RCS

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x