2021-08-24, Czy warto nad Wartą?
Polska powoli budzi się z koszmarnej ,,nocy betonozy". Mieszkańcy kolejnych miast coraz głośniej mówią ,,nie" betonowaniu ulic, deptaków i skwerów.
Gorzowscy radni również dostrzegli problem, o czym świadczą ich wpisy na Facebooku. Z nadzieją czekam na rozwój sytuacji. Czy Gorzów czeka zielona (r)ewolucja? Chcę wierzyć, że tak.
Na pląsające po centrum wiewiórki nie liczę, ale w naszym mieście warto postawić na ekoprzestrzeń. Nawiązując do jednej z kultowych komedii, gorzowski ,,procent betonu w betonie" przekroczył nawet ,,procent cukru w cukrze". Nadzieja w prezydencie.
Z zainteresowaniem spoglądam na gorzowski szpital. Bywam tam rzadkim gościem, jednakże za sprawą kontuzji zmuszony byłem skorzystać z przyszpitalnych poradni. Ostatnie lata to rewolucja w gorzowskiej lecznicy. Liczne nowinki technologiczne wprowadziły obiekt w XXI wiek. Pamiętam jak wyglądał kilka lat temu, gdy odchodziła moja matka. To nowa jakość, z której możemy być dumni. Uznanie dla zarządu lecznicy. Zdaję sobie sprawę, że szpital zawsze budził emocje. Zazwyczaj trafiamy tam poirytowani traumatycznymi wydarzeniami, które dotknęły nas lub bliskich. W takim stanie łatwo o konflikt. Spójrzmy jednak na zmiany w gorzowskim szpitalu z szerszej perspektywy.
Coraz więcej osób prosi mnie o komentarz do wydarzeń krajowej polityki. Obserwuję i wyciągam wnioski. W odróżnieniu od części partyjnych hunwejbinów staram się nie dorzucać drew pod polskim kociołkiem nienawiści. Płonie wystarczająco intensywnie. Jako człowiek dialogu w polityce widziałbym mosty, nie barykady. Stawiam na szacunek dla drugiego człowieka i konkretne rozwiązania służące nowoczesnej Polsce. Wakacje od polityki pozwalają spojrzeć na świat z dystansem. Nabrać nowej energii. Mam swoje przemyślenia, którymi podzielę się gdy przyjdzie na to czas… Wypunktuję merytorycznie jakość serwowanej Wam ,,kiełbasy wyborczej".
Tyle w temacie, o który często pytacie.
Robert Trębowicz
Ekonomista, publicysta. Twórca Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa
Długi majowy weekend przed nami. Gorzowianie wyciągają z piwnic zakurzone grille. Uzupełniają zapasy węgla drzewnego, nie zapominając przy tym o sosach barbecue.