Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czy warto nad Wartą? »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Kolej Plus… a miało być tak pięknie

2021-11-30, Czy warto nad Wartą?

Pod koniec listopada zakończył się II etap naboru wniosków w programie Kolej Plus. 

medium_news_header_32164.jpg

W roli Kopciuszka wystąpiły coraz biedniejsze samorządy. Książę zaś na opasłe tomiska dokumentów oczekiwał w centrali PKP PLK. 

Po merytorycznej obróbce tychże ogłoszą, w których województwach wystrzelą korki od szampana. Jak słychać w kuluarach, apetyt samorządów zostały mocno ograniczony wymogami programu. W praktyce Kolej Plus okazał się programem dla bogatych.

 15 procent wkładu własnego inwestycji to nie przysłowiowa ,,kareta z dyni", mimo iż warzywa w Polsce drożeją w oczach. Tu dobra wróżka samorządowemu Kopciuszkowi nie pomoże, jeśli w (post)covidowej rzeczywistości kasy świecą pustkami.

Infrastruktura kolejowa do tanich nie należy. Bazując na danych z roku 2017 - nim koszty robót budowlanych wystrzeliły w kosmos (ostatnio widziano je w okolicy Marsa), koszt odbudowy jednego kilometra linii kolejowej oscylował w granicach 10-12 mln zł. W zależności od parametrów i zakresu prac. W przypadku linii, które ostatni pociąg widziały ponad 20 lat temu, koszty rosną dodatkowo. Wszystko zależy od stopnia degradacji torowiska. Do tego dochodzi koszt opracowania  dokumentacji… Tanio nie jest.

 Nasze województwo to w skali kraju relatywnie mała wspólnota samorządowa. Do grona najbogatszych nie należymy. Trudno porównywać się z Dolnym Śląskiem czy Wielkopolską. Do lubuskich projektów samorząd musiałby dołożyć… 125 mln zł.

 Licząc się z kosztami udziału własnego w programie Kolej Plus, lubuskie (z siedmiu) ograniczyło się do dwóch projektów. Remontu linii nr 363 na odcinku Skwierzyna – Międzychód oraz rewitalizacji linii nr 275 na odcinku Bieniów – Lubsko.  Jak dla mnie decyzja zrozumiała. Sąsiednie zachodniopomorskie wycofało się z programu (koszty, koszty…).

Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. W wielu powiatach nadzieje mieszkańców  na przezwyciężenie kolejowego wykluczenia pozostały na lodzie.

 Trzymam kciuki za lubuskie projekty, realizowane we współpracy z Wielkopolską. Jest wizja, podjęto działania. Mam nadzieję, że za kilka lat pierwszy pociąg z Gorzowa do Poznania pomknie malowniczą linią przez Międzychód…

Robert Trębowicz

Ekonomista, specjalista ds. kolei. Twórca Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x