2023-05-31, Czy warto nad Wartą?
W miniony weekend pod galerią Nova Park miał miejsce poruszający event, podczas którego gorzowscy aktywiści Anonymous for the Voiceless rozmawiali z mieszkańcami o cierpieniu zwierząt, do którego ich zdaniem przyczynia się chociażby każdy wypity litr mleka.
Ba! Nawet jajko, z czego dotychczas nie zdawałem sobie sprawy. O mięsie nie wspomnę. Jak mawiał klasyk, to oczywista oczywistość.
Czarne stroje, charakterystyczne maski Anonymous znane z protestów przeciwko ACTA, ale przede wszystkim poruszające filmy prezentowane na ekranach robiły na licznych mieszkańcach przygnębiające wrażenie, zmuszając co najmniej do refleksji. Byłem tam przez chwilę by poznać, zrozumieć oraz wysłuchać argumentów.
Osobiście coraz sceptyczniej patrzę na sklepowe chłodnie po spacerach podgorzowskimi łąkami, gdzie niejednokrotnie zawiązywałem bliższe znajomości z niezwykle przyjacielskimi krowami. Do idei weganizmu nie będę się jednakże odnosił. Czasem „zbłądzę” , więc nie czuję się autorytetem. Pracuję nad tym. Każdy winien sam rozważyć ten aspekt w swoim sumieniu.
Niewątpliwie świat ulega transformacji. Skutki degradującej środowisko działalności zmusiły nas do refleksji odnośnie nadmiernej eksploatacji zasobów, emisji zanieczyszczeń, ale także naszego człowieczeństwa wobec innych istot. Wraz z rozwojem cywilizacji stajemy się także wrażliwsi na krzywdę „braci mniejszych”. Ewoluują również wzorce kulturowe. Stereotyp atrakcyjnego macho z krwistym befsztykiem na talerzu lekko się zdezaktualizował.
Dziś na romantycznej randce lepsze wrażenie wywołuje… egzotyczna sałatka. Myślę, że to dobry kierunek jeśli ludzkość zamierza podążać drogą ku duchowemu oświeceniu. Warto się nad tym chwilę zastanowić…
Robert Trębowicz
Długi majowy weekend przed nami. Gorzowianie wyciągają z piwnic zakurzone grille. Uzupełniają zapasy węgla drzewnego, nie zapominając przy tym o sosach barbecue.