2025-01-17, Czy warto nad Wartą?
Logo obchodów 80-lecia Gorzowa wybrane. Fanfar nie było. Fala konsternacji przetoczyła się przez media społecznościowe jak wezbrane wody wiosennej Kłodawki.
 
       Sąsiadom z Gorzowa Wielkopolskiego projekt przypadł do gustu. Mieszkańcy Gorzowa pozostają bardziej sceptyczni co do walorów dzieła. Chcę dać temu projektowi szanse. Napisać coś pozytywnego. Docenić starania artystki, koncepcję. Dokładam wszelkich starań! Oglądam dzieło pod różnymi kątami. Nijak nie daję rady. Stali klienci monopolowego działu „Biedronki” powiadają, że w każdej kobiecie można dostrzec piękno po właściwie zapodanych procentach. To jest myśl! Może warto pójść tą samą drogą przy obcowaniu ze sztuką graficzną?! Bez butelki prosecco ani rusz!
Z całą pewnością pięknie wyeksponowano wielkopolskość w nazwie. Uznanie! Dwunastoliterowy napis długi jak tory stąd do Poznania. Zanim dojrzałem króciutki Gorzów, czułem się otulony swojską wielkopolskością jak poznańska pyza gzikiem.
Schody zaczęły się przy próbie interpretacji elementów składowych znaku graficznego. Dzieje się tam wiele, podobnie jak w perfumach Thierrego Muglera. Złożone akordy na miarę drag queen palonej w krematorium?
Eklektyzm formy niesie zapewne ukrytą symbolikę, którą trudno mi odgadnąć nawet po drugiej lampce zacnego wina. Błękitne fale Warty, łuk estakady kolejowej. Początek jest łatwy. Problem pojawił się przy dżdżownicy z dwoma wieżyczkami. Katedra i Studnia Czarownic? Może wieża poznańskiego ratusza? Znajomy historyk poprawił mnie jednak, że może to być wieża kościoła Chrystusa Króla. Przy próbie interpretacji ukrytego znaczenia kolorów (fiolet, pomarańczowy, amarant, błękit) poległem. Ukryty mistycyzm na miarę Tarota Marsylskiego? Kto wie!
To moja subiektywna opinia, którą potraktujcie z przymrużeniem oka. Jak mawia stara rzymska maksyma: De gustibus non est disputandum! Artystce gratuluję, nawet jeśli to dzieło do mnie nie przemawia.
Roma locuta, causa finita! Jeśli komisja ekspertów wybrała, temat zamknięty. Jak na miasto o aspiracjach powiatu - logo jest „w sam raz”. Dosłownie oraz w przenośni, nawiązując do nieudanej próby rebrandingu marki miasta, w wykonaniu krakowskiej Grupy Eskadra. Z tą różnicą, że tamten projekt ostatecznie skończył w miejskim składziku na szczotki.
Robert Trębowicz

 
         
         
         
         
         Dzieje się. Naczelnik miasta wciela się w rolę kukułki, by ponownie podrzucić jajo-Wartownię pod okna Bogu ducha winnym mieszkańcom ulicy Fabrycznej. Lud zaś czeka na dalszy ciąg przedstawienia rady miejskiej pod nazwą „ratujemy Stal”.
 Gorzów to nie tylko faworyzowany żużel
         Gorzów to nie tylko faworyzowany żużel
       
     
     
       
         
      Mieszkasz w bloku – masz pecha. Władza Tobie nie ufa
         Mieszkasz w bloku – masz pecha. Władza Tobie nie ufa
       
     
     
       
         
      Mimo wszystko szkoda by jednak było
         Mimo wszystko szkoda by jednak było
       
     
     
       
         
      Do wbicia pierwszej łopaty jeszcze daleko
         Do wbicia pierwszej łopaty jeszcze daleko
       
     
     
       
         
      Zapinamy pasy i lecimy! W Gorzowie na drzwiach od stodoły
         Zapinamy pasy i lecimy! W Gorzowie na drzwiach od stodoły
       
     
     
       
         
      Coś niezdrowego wisi nad naszym miastem
         Coś niezdrowego wisi nad naszym miastem
       
     
     
       
         
      Idźmy na całość. Może lepiej... tramwaj?
         Idźmy na całość. Może lepiej... tramwaj?
       
     
     
       
         
      Czas w Gorzowie jakby zatrzymał się w miejscu
         Czas w Gorzowie jakby zatrzymał się w miejscu
       
     
     
       
         
      Trzy dni dochodził do siebie po cygarowym dymie
         Trzy dni dochodził do siebie po cygarowym dymie