2025-08-09, Czy warto nad Wartą?
Lato w naszym kochanym Gorzówku Wuelkape przekroczyło półmetek.
Pogodowo bardziej przypomina mokry październik niż upalne tropiki. Taki mamy klimat. Nawet nadwarciański Janusz zaimpregnował leżak, by nie przeciekało. O parasolu nie wspominając.
Sezon ogórkowy w pełni. Kolej kula się adekwatnie do pogody. Raz lepiej, raz gorzej. By ulżyć pasażerom, co jakiś czas pojawiają się w przestrzeni publicznej oryginalne pomysły. Jednym z bardziej egzotycznych jest koncepcja dowozu gorzowian na pociągi dalekobieżne w Krzyżu… autobusami komunikacji miejskiej. Do rankingu Mazura w TVN24 pomysł nie trafił, ale zrobiło się ciekawie. Chęć ulżenia mieszkańcom w codziennych trudach wyboistej drogi Krzyżowej warta uznania, ale coś chyba poszło nie tak.
Patrząc na mizerne efekty, kolejowe domino jest trudne do ogarnięcia przez prezydenta Gorzowa Wuelkape oraz dwór jego zastępców. Łatwiej tworzyć fantastyczne prezentacje w Power Poincie (bez gwarancji środków na realizację) niż konkretami rozwiązywać problemy, których na lubuskich torach nie brakuje. Tym razem jednak miasto ma trochę racji.
W myśl zapisów Ustawy o samorządzie województwa organizacja transportu zbiorowego na obszarze województwa (art.14) to zadanie województwa. O ile wiadomo, Krzyża Wuelkape do Gorzowa Wuelkape nie przyłączyliśmy. Trochę nas dzieli. Geograficznie oraz administracyjnie. Autobusowa marszrutka finansowana z miejskiej kasy teoretycznie wygląda średnio, ale gdyby podliczyć ile milionów wpompowano w żużel... włos jeży się na głowie.
Tak czy inaczej, logistycznie nie wyobrażam sobie wyprawy miejskim autobusem po drogowych wertepach, w czasie prawie dwugodzinnym, by dowieźć utrudzony lud gorzowski do pierwszej ucywilizowanej stacji.
Idźmy na całość. Może lepiej... tramwaj? Wizja budowy linii tramwajowej do Krzyża w kampanii jak znalazł. Są tacy, co bezkrytycznie spijają każdą bzdurę z ust miłościwie rządzących.
Kto pierwszy wyciągnie odlotowego królika z wyborczego kapelusza? Kolejny festiwal obietnic przed nami. Być może szybciej, niż się spodziewamy…
Robert Trębowicz
Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa
Lato w naszym kochanym Gorzówku Wuelkape przekroczyło półmetek.