2025-12-04, Czy warto nad Wartą?
Nie ma tygodnia, by mieszkańcy naszego miasta nie pytali mnie o bieżącą sytuację na kolei.
Prosili o interwencję u marszałka, w Polregio. Gorzowianie pytają również o opinie dotyczące planów powołania przez województwo lubuskie własnej spółki realizującej przewozy kolejowe. Czy ma sens, czy wypali? Pytań wiele, co zrozumiałe, gdy przyjrzymy się parametrom jakościowym obecnie realizowanych przewozów.
Kolejowy koń jaki jest, każdy widzi. Lata zaniechań inwestycyjnych zrobiły swoje. Wyprowadzenie sytuacji na proste tory to jak sprzątanie stajni Augiasza. Mozolna praca, która efekty daje dopiero po czasie. Regionalny przewoźnik włożył dużo wysiłku, by opanować „pożar na torach”. Sporo się udało, ale wiele jeszcze do zrobienia.
Magiczne słowa to awaryjny tabor spalinowy i jego właściwe utrzymanie. Nie bez znaczenia są także dobowe przebiegi szynobusów. To tak jakby Wasz samochód codziennie jechał do Warszawy i wracał do Gorzowa. Pełne kółko. Dzień w dzień. Słowa klucze, by zrozumieć sytuację. Obrazowo, bez wchodzenia w szczegóły.
Być może remedium na obecną sytuację jest własna spółka kolejowa. O ile uda się pozyskać nowy tabor oraz zapewnić właściwe utrzymanie już posiadanego. Zaplecze w Czerwieńsku ma potencjał, który dostrzegam.
Wiele ułatwiałaby także elektryfikacja, otwierając możliwości pozyskania unijnego dofinansowania do pojazdów bezemisyjnych. Obecnie o dofinansowaniu dla krytycznego dla północy lubuskiego taboru spalinowego możemy tylko pomarzyć. Okienko zamknęło się dwa lata temu. Czy wykorzystaliśmy szanse, gdy był na to czas? Optymalizując koszty, dziś w praktyce pozostaje nam tylko zakup używek taborowych z rynku niemieckiego lub holenderskiego. Chętnych zaś wielu.
Do koncepcji nowej spółki nie odniosę się, dopóki nie poznam konkretnych założeń. Dokumentów. Opcji jest wiele. Może coś więcej niebawem. Po poniedziałkowej sesji Sejmiku.
Wiem jednak, że marszałek Sebastian Ciemnoczołowski jest zdeterminowany, by w województwie lubuskim kolej wyprowadzić na właściwe tory. To dobrze wróży.
Robert Trębowicz
Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa
Nie ma tygodnia, by mieszkańcy naszego miasta nie pytali mnie o bieżącą sytuację na kolei.