2021-12-25, Książki przeczytane...
Mało kto zdaje sobie sprawę, jak fascynujące mogą być poszukiwania zaginionych dzieł sztuki. W drugim tomie opowieści dziennikarza i urzędniczki pojawiają się także nasze wątki.
On – Włodzimierz Kalicki, dziennikarz, specjalista od historii i rzeczy trudnych, autor wstępu do wydanej blisko dwie dekady temu „Kroniki wieku” autorstwa Dariusza Barańskiego i Artura Bryknera. Ona – Monika Kuhnke – historyczka sztuki, urzędnik w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Oboje razem – zdeterminowani poszukiwacze skarbów utraconych podczas II wojny światowej. Już ich pierwsza książka, pod takim samym tytułem była lekturą niezwykłą. Trzeba było poczekać kilka lat, aby w ręce zaciekawionego czytelnika trafił drugi, zresztą wcześniej niezapowiadany tom.
I znów jest opowieść o dziełach skradzionych, których losy oboje autorzy pieczołowicie odtwarzają. Jest dla przykładu opowieść o tym, jak historycy sztuki, przedstawiciel poważnego domu aukcyjnego oraz Włodzimierz Kalicki przemycali przez granicę Scenę Buduarową Leona Wyczółkowskiego. Najpierw trzeba się było z lekka upić, żeby się upodobnić do rodaków jadących ekspresem z Warszawy do Berlina, a potem sprytnie zwinąć cenne płótno i nie mniej cenną ramę tak, aby nie zwrócić niczyjej uwagi. Przede wszystkim celników – rzecz jasna. A czemu tak, czemu trzeba było prawowitą polską własność szmuglować i to w tak niezwykłych warunkach – a to już warto przeczytać, bo żadna opowieść tego tak dobrze nie streści.
Nie mniej pasjonujące są przygody najsłynniejszego w polskich zbiorach obrazy Łukasza Cranacha Starszego Madonna pod jodłami, która wyjechała z Polski…. jako podstawka pod szklankę z kawą pewnego duchownego, który po II wojnie musiał wyjechać z polskiego Wrocławia oraz jak to się stało, że przez ponad pół wieku nikt nie odkrył, że we Wrocławiu wisi jej nieudolna kopia.
No i w końcu jest i nasz wątek. Pojawia się wraz z ołtarzem z Szamotuł, a dokładnie z jednej wioseczki pod Szamotułami. I nagle okazuje się, że części tego gotyckiego arcyzabytku były przechowywane w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym – co raczej dziwne, bo znawcy przedmiotu nie znają takich faktów, a Międzyrzecz i Skwierzyna kiedyś w XV wieku należały do rogu Górków z Szamotuł.
To fascynująca lektura dla ludzi, którzy lubią zabytki, spiski, rajdy po zabytkach i niezwykłych muzeach. To też lektura, która pokazuje, ile człowiek jest w stanie zrobić dla ważnego dla niego przedmiotu.
Mnie zabytki fascynują, książkę pochłonęłam jednym tchem i mam nadzieję, że jeszcze jakąś jedną ten zacny duet napisze.
A co się stało z owym ołtarzem z Szamotuł? Ano warto i zwyczajnie trzeba doczytać samem.
Renata Ochwat
Włodzimierz Kalicki, Monika Kuhnke, Sztuka zagrabiona 2. Madonna znika pod szklanką kawy, Wydawnictwo Agora, seria: Sztuka Zagrabiona, Warszawa 2021, ss. 480, ISBN:978-83-26837-51-7
To zdanie z „Ani z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery znają wszystkie miłośniczki rudej Ani.