Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Książki przeczytane... »
Alany, Damiana, Liwii , 14 października 2024

O potędze pisania listów

2024-09-25, Książki przeczytane...

Nowoczesna Japonia, kraj szybkich kolei i Godzilli, ale jednak, w pięknej Kamakurze istnieje sklep papierniczy i… pisarka listów. Tak zaczyna się ta historia.

medium_news_header_41162.jpg
Fot. Renata Ochwat

Kiedy Hatoko dziedziczy sklep papierniczy, wcale nie jest zbyt szczęśliwa. Ale za bardzo nie ma wyjścia. Od dzieciństwa bowiem była przygotowywana do tego, że pewnego dnia odziedziczy sklep, ale i bardzo nietypową z pozycji Europejczyka profesję, pisarki listów. I wydawałaby się, że w dzisiejszych czasach, kiedy rządzi Internet, taka profesja jest nikomu niepotrzebna, bo każdy coś tam sam może napisać.

Otóż nie, w Japonii jest inaczej. Tam nadal obowiązują stare zasady – za różne rzeczy – za zerwanie kontraktu, w prezencie, z okazji urodzin, a nawet z okazji zakochania trzeba napisać list. Ludzką ręką, odpowiednim atramentem, wybranym pędzelkiem i określonym alfabecie, bo w Japonii mają ich trzy.

No i kto ma to robić? Ano wykształcona pisarka listów, która potrafi dobrać i papier, i atrament, i pędzelek, i treść. I choć Hatoko, zwana przez zaprzyjaźnionych Poppo zaczyna z obawami, czy sprosta zadaniu, to jednak wraz z upływem czasu staje się w trudnej sztuce pisania listów coraz lepsza.

Tak w skrócie można streścić tę zachwycającą książkę. Pisanie listów to jeden wątek. Na to nakłada się cała sfera życia we współczesnej Japonii, kraju skrajności – bo z jednej strony super wysoka technologia i mnóstwo gadżetów, a z drugiej – przywiązanie do tradycji, starych rytuałów, jak choćby właśnie owo pisanie listów.

To książka na niespieszne spędzanie czasu, na smakowanie słowa, na zachwyt nad tym, jak można myśli przelać na papier i uszczęśliwić tym innych. Poza tym to wgląd w życie w tym wyspiarskim kraju, nadmorskim mieście, gdzie w fuksjowym ogrodzie stoi wielki Budda, a z Tokio można dojechać w godzinę podmiejską kolejką. Ale także opowieść o tym, jak wygląda życie normalnej dziewczyny – z jej wychodzeniem na kolację, piciem alkoholu, stosunkiem do poznawanych ludzi. Mnie zachwyciła.

A do tego trzeba koniecznie dołożyć bardzo wysmakowaną formę książki – jest bowiem ilustrowana, ale w taki sposób, w jaki można spotkać w japońskich książkach – drobną, oszczędną kreską, poza tym zamieszczono oryginalny tekst po japońsku. To dodatkowy smak tej i tak smacznej książki.

Renata Ochwat

Ito Ogawa, Kameliowy sklep papierniczy, tytuł oryginalny ツバキ文具店 Tsubaki Bunguten, przekład Alicja Kaniecka, wydawnictwo Tajfuny Literatury, ISBN 978-83-67034-12-8, ss. 248.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x