2025-07-15, Z regionu
Przez 15 lat udawały, że pomagają a w rzeczywistości kradły.
Cztery byłe pracownice Ośrodka Pomocy Społecznej w Kostrzynie nad Odrą, w tym ówczesna dyrektorka placówki, odpowiedzą za jeden z największych korupcyjnych skandali ostatnich lat w regionie. Prokuratura skierowała właśnie akt oskarżenia.
Zamiast pomagać tym, którzy znaleźli się w życiowym potrzasku, urzędniczki wyłudzały pieniądze z miejskiego budżetu. Przyznawały fikcyjne świadczenia socjalne – pieniądze nigdy nie trafiały do „beneficjentów". Trafiały za to... na prywatne konta oszustek. Proceder trwał od 2006 do 2021 roku.
Fałszowane podpisy, spreparowane listy wypłat, podrobione decyzje administracyjne – wszystko w świetle pozorów legalności. W ten sposób kobiety przywłaszczyły ponad siedem milionów złotych, czyniąc sobie z procederu stałe źródło dochodu.
Policjanci i prokuratorzy mówią: dość!
Dzięki pracy Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim oraz Prokuratury Okręgowej, mechanizm oszustwa został rozpracowany, a urzędniczki usłyszały poważne zarzuty.
Grozi im nawet 10 lat więzienia. Jedna z kobiet odpowie także za wykorzystywanie samochodu służbowego do celów prywatnych, inna – za przywłaszczenie dodatkowych 14 tys. zł.
Śledczy zabezpieczyli już mienie o wartości ponad 1,6 mln zł.
Ryszard Waldun
Przez 15 lat udawały, że pomagają a w rzeczywistości kradły.