Po najnowocześniejszym moście od stycznia

2023-09-16, Z regionu

Zakończył się najtrudniejszy etap budowy mostu kolejowego na Odrze. Jeśli nic się nie wydarzy, to pociągi z Kostrzyna do Berlina pojadą znów od nowego roku.

Fot. www.muzeum.kostrzyn.pl

Nasuwanie olbrzymiej – liczącej 260 metrów konstrukcji z włókna szklanego trwało dwa dni i zakończyło się sukcesem. Konstrukcja ta, przęsło łączące polski i niemiecki brzeg Odry i najważniejsza część konstrukcyjna przebudowywanego mostu kolejowego, uważana jest przez specjalistów za najnowocześniejszy obecnie most na świecie.

260-metrowe przęsło zostało przesunięte z niemieckiej strony, gdzie było budowane i spięło oba brzegi rzeki. Było to chyba najważniejsze wydarzenie w trwającej od dwóch lat budowie. Zadanie to realizuje firma Sächsische Bau GmbH.

Warto przypomnieć, że remont, a właściwie całkowita przebudowa mostu kolejowego na Odrze trwa od 2021 roku. Od tego czasu pociągi z Berlina dojeżdżają do Küstrin i tu podróżni przesiadają się na busy przewożące ich do Kostrzyna. I to jest wąskie gardło wygodnego jak do tej pory połączenia Polski ze stolicą Niemiec. Szczególnie dolegliwe są te przesiadki w piątki, gdy na trasie drogowej do Kostrzyna tworzą się olbrzymie korki, za sprawą zresztą fatalnego stanu mostu drogowego na Odrze, na którym obowiązuje ruch wahadłowy.

Jak zapowiada inwestor, czyli Deutsche Bahn, dla którego ta budowa jest największą od lat inwestycją, całość ma się zakończyć w grudniu tego roku, czyli pociągi z Kostrzyna do Berlina mają szansę wrócić na tory już od 1 stycznia.

Na takie zakończenie czekają także i gorzowianie, którzy często korzystają z tego najszybszego połączenia do stolicy Niemiec.

Roch