Zachowanie FIFA to szok. Dla całego normalnego świata

2022-02-28, O tym się mówi

Wiadomości z ostatnich kilku dni są zdominowane dramatycznymi wydarzeniami w Ukrainie.

Fot. FB/Wołodymyr Bondarenko

Barbarzyńska napaść Rosjan na ten kraj oburzyła praktycznie cały świat. Po stronie morderców stanęli praktycznie tylko Chińczycy, ale kwestią czasu, kiedy zrozumieją, że Władimir Putin to szaleniec, nie żaden racjonalnie myślący polityk.

Wojna jest czymś strasznym. Kiedy w połowie lat 90. wybuchły walki na Bałkanach wydawało się, że Europa oszalała, ale kiedy wszystko się skończyło niemal każdy był przekonany, że będzie to ostatnie zbrojne szaleństwo na Starym Kontynencie. Niestety, myliliśmy się.

Obecnie dzięki rozwiniętym mediom społecznościowym każdy z nas może zabrać głos w tej sprawie, może wyrazić swoją opinię, żal, emocje, ale przede wszystkim pomóc pokrzywdzonym. I to robimy, robią gorzowianie, Polacy, Europejczycy, cały cywilizowany świat. Pomagać można na różne sposoby, także poprzez walkę z agresorem w Internecie, poprzez nakładanie ostrych sankcji gospodarczych, wojskowych, społecznych, kulturalnych, sportowych.

Niestety, czasami zdarzają się osoby oderwane od rzeczywistości. Jeśli są to zwykli ludzie komentujący w Internecie, to nic poważnego. Jesteśmy różni, mamy różne zdania. Gorzej, jak agresora od ofiary nie potrafią odróżnić szefowie wielkich organizacji. Choćby, to tylko przykład, FIFA, czyli piłkarska. Jest to organizacja o niskiej już reputacji, ale po niedzielnej decyzji niewykluczonej drużyny piłkarskiej Rosji z baraży o awans do mistrzostw świata wydaje się, że FIFA niebawem będzie tylko pośmiewiskiem dla normalnego świata. Wszyscy świeżo mamy w pamięci afery korupcyjne z udziałem najwyższych władz tej organizacji i kiedy pojawiła się teraz szansa, żeby zachować się porządnie, niczego więcej od ludzi zarządzających tą federacją nie oczekiwaliśmy, to i tak potrafili zepsuć tak prostą sprawę.

Dopuszczenie piłkarzy Rosji po jakąś dziwną nazwą (podobnie jak do igrzysk olimpijskich), bez prawa wysłuchania hymnu, grania pod flagą narodową, to jest dopiero kuriozum. Mistrzostwa świata są chyba dla drużyn narodowych. A ten twór ,,Rosyjska Federacja Piłkarska’’, czy jakoś tak, to nie jest drużyna narodowa, ale reprezentacja organizacji. Czyli FIFA otwiera okno dla startu w mistrzostwach świata dla np. drużyn podwórkowych? Wystarczy tylko, żeby zgłoszenie dokonał członek, czyli dana federacja?

Ciekawe, co zrobi Gianni Infantino (na zdjęciu z Putinem w przyjacielskim uścisku), szef FIFA, który do tej pory najbardziej dał się zapamiętać, jak leciał do Putina, żeby z jego rąk odebrać Order Przyjaźni Federacji Rosyjskiej (nie wiem, jaką wartość ma ta blaszka). Był i jest z tego zresztą bardzo dumny, Wikipedia umieszcza jego zdjęcia z tym orderem, co tylko potwierdza, jaką wartość mają dla niego spotkania z agresorem. I może dlatego nie widzi wciąż niczego złego w kolejnej już agresji Rosji na Ukrainę.

Swoją drogą mamy ciekawą sytuację, ponieważ zapomina się, że Ukraina również jest w barażach (ma zagrać ze Szkocją), trudno jednak przypuszczać, że będzie miała czas tym się zająć, skoro musi walczyć o swoją państwowość, o swoje życie, istnienie i niestety, opłakuje też setki, a może już tysiące ofiar, w tym również dzieci. Czy dojdzie więc do absurdalnej sytuacji, iż agresor będzie walczył o piłkarskie mistrzostwo świata, a napadnięty opłakiwał ofiary? Teraz ruch w rękach polityków i sponsorów FIFA. Bardzo szybko mogą oni swoimi decyzjami sprowadzić FIFA do parteru.

Tak już na koniec pytanie do Pana Infantino. Wie Pan kim jest (była) Polina (na głównym zdjęciu)? Zadzwoń Pan do Putina, niech Panu powie...

Robert Borowy

PS. Dopiero będąc pod ogromną presją świata sportu i MKOl, działacze FIFA zmienili zdanie i w poniedziałek późnym popołudniem wykluczyli Rosjan z baraży do MŚ.