2022-06-22, O tym się mówi
Spory odzew medialny i społeczny wywołała informacja o wtorkowej wizycie policjantów w siedzibie Stali Gorzów.
Jak się szybko dowiedzieliśmy od przedstawicieli klubu, obecność policjantów była związana z prowadzonym od wielu miesięcy śledztwem w sprawie rozliczenia dotacji miejskiej w sekcji piłki ręcznej, działającej jeszcze w stowarzyszeniu Stal.
- Funkcjonariusze przyszli po interesujące ich dokumenty, skopiowali pliki i tyle. Niczego nie zarekwirowali, kont nie pozamykali, cały czas normalnie działamy, jesteśmy otwarcia do współpracy z policją oraz prokuraturą – powiedział nam jeden z działaczy.
Sprawa dotyczy rozliczenia miejskiej dotacji przez sekcję piłki ręcznej, ale są w nią zamieszani też dwaj żużlowcy, którzy mieli wystawiać faktury m.in. na usługi marketingowe i przewóz zawodników.
Jak mówi mediom rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie, prokurator Łukasz Gospodarek, faktem jest, że prokuratura nadzoruje śledztwo dotyczące weryfikacji prawidłowości finansowania klubu Stal Gorzów, ale ze względu na jego dobro żadne informacje nie będą udzielane. Poza tym, że śledztwo obecnie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś, co oznacza, że nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.
Sprawa ta nie ma związku z niedawnym zatrzymaniem i aresztowaniem byłego prezesa Stali Gorzów Marka G.
Obecny prezes Waldemar Sadowski powiedział nam już wcześniej, że nie może zabierać w tej sprawie głosu, ponieważ ciągle trwa postępowanie prokuratury w tej sprawie i póki wszystkie wątpliwości nie zostaną wyjaśnione nie ma co komentować.
(red.)
Gastronomik, Odzieżówka i CEZiB – te szkoły jako ostatnie pokażą swoją ofertę uczniom klas ósmych.