2023-07-25, O tym się mówi
Dziś (25 lipca) na gorzowskim cmentarzu pochowany został Sławomir Kowaleczko, instruktor i działacz harcerski, b. komendant hufca i chorągwi ZHP, zawodowo przez pół wieku związany ze „Stilonem”.
Spoczął obok swej żony Jadwigi (1941-2022), która zmarła siedem miesięcy wcześniej. Poznali się w 1957 r. właśnie na obozie harcerskim i pobrali 2 lata później, razem zorganizowali i przez wiele lat prowadzili słynny w mieście szczep drużyn harcerskich im. gen. Mariusza Zaruskiego, legendarnych „Zaruszaków''.
Sławomir Kowaleczko ur. się w 1939 r. w Lublinie, ale a od 1948 związany był z Gorzowem, tu w 1958 r. ukończył Techniku Chemiczne. a w 1977 r.– studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej).
Jak każdy absolwent Technikum Chemicznego natychmiast podjął pracę w „Stilonie”, od 1958 przeszedł wiele stanowisk od aparatowego do kierownika wydziału, w 1959 był mistrzem zmianowym na Wydziale Depolamy, od 1965 – pracownikiem Działu Zaopatrzenia, w 1976 rozpoczął pracę w Wydziale Socjalno- Bytowym, początkowo na stanowisku zastępcy kierownika, a od 1980 – kierownika wydziału, pracę zawodową zakończył 30.06.2003, ale w 2003-2007 był jeszcze prezesem spółki Ośrodek Wypoczynkowy „Stilon” w Lubniewicach.
Od 1956 związany był z ZHP, gdzie osiągnął stopień harcmistrza PL, był drużynowym i naczelnikiem Poczty Harcerskiej przy szczepie „Zaruszaków”, od 2.12.1975 do 16.12.1976 pełnił społecznie funkcję komendanta Hufca ZHP, a od 01.1981 do 1982 był komendantem Chorągwi Gorzowskiej.
W 1965 r. wstąpił do PZPR, był członkiem zakładowej egzekutywy i sekretarzem OOP Administracji, od 21.06.1971 do 06.1973 był I sekretarzem KZ PZPR w „Stilonie”. Działał też w TPD, PCK i PTTK, był żeglarzem, turystą i filatelistą, od 2007 należał do Klubu Zdobywców Korony Gór Polski, ostatnie lata spędził z żoną na podróżowaniu po świecie.
Odznaczony był m.in. Srebrnym (1976) i Złotym (1983) Krzyżem Zasługi, Medalem XXX-lecia (1974), odznaką „Za zasługi w rozwoju województwa zielonogórskiego” (1971) i „Za zasługi dla woj. gorzowskiego” (1984), a także Odznaką honorowo m. Gorzowa, otrzymał Krzyż Zasługi dla ZHP (1971), srebrne odznaczenie im. Janka Krasickiego (1972), odznakę Zasłużonego Pracownika „Stilonu” (1977), srebrną (1979) i złotą (1986) odznakę „Za zasługi dla przemysłu chemicznego”.
Jerzy Zysnarski
Dwie gorzowskie fryzjerki, Karolina Rawa i Malwina Maćkowiak, miały niezwykłą okazję uczestniczyć w biciu Fryzjerskiego Rekordu Guinnessa na Ibizie.