2024-10-11, O tym się mówi
Reprezentująca na co dzień barwy Startu Gorzów Renata Śliwińska podczas niedawnych Igrzysk Paralimpijskich w Paryżu wywalczyła srebrny medal w pchnięciu kulą. Wcześniej w Tokio była złotą medalistką w tej konkurencji.
Po powrocie do Polski urodzona w Skwierzynie lekkoatletka podjęła decyzję o wystawieniu srebrnego medalu z igrzysk na licytację a uzyskane tą drogą pieniądze mają trafić na rehabilitację 6-letniej Anastazji Zabrockiej.
Anastazja przyszła na świat w październiku 2018 roku w 27. tygodniu ciąży w stanie ciężkim. W trakcie pobytu w szpitalu była podłączona do respiratora, przeszła kilkanaście transfuzji krwi, dysplazę oskrzelowo-płucną, retinopatię, różnego rodzaju infekcje, sepsę, wylewy krwi do mózgu IV stopnia, w skutek czego doszło do wodogłowia pokrwotocznego. Z czasem przeszła kolejne operacje.
Anastazja wraz z rodziną miała zaszczyt niedawno gościć u siebie Renatę Śliwińską, która przyniosła swój srebrny medal zdobyty na igrzyskach w Paryżu. Medal został wystawiony na licytację dla Anastazji. Uzyskana kwota zostanie przekazana na subkonto Nastki w Fundacji Słoneczko dzięki czemu będzie można pokryć koszty rehabilitacji.
- Zdobycie medalu olimpijskiego to dla sportowca spełnienie życiowych marzeń - mówi Renata Śliwińska. - Oczywiście najcenniejszy jest ten złoty. Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, żeby go zdobyć. Niestety tym razem się nie udało. Jednak los dał mi szansę podwyższenia wartości mojego „srebra”. Postanowiłam pomóc Anastazji i przekazać medal zdobyty w Paryżu na licytację. Cała wylicytowana kwota zostanie przeznaczona na leczenie Nastki . W Paryżu wywalczyłam srebro. Dziś apeluję do wszystkich – powalczmy razem o coś, co jest jeszcze cenniejsze. O zdrowie tej fantastycznej dziewczynki Anastazji Zabrockiej . Dlatego zapraszam wszystkich do licytacji: Jeśli mi pomożecie, moje srebro może być dla Anastazji cenniejsze niż złoto - didaje pani Renata.
- Pani Renato jest pani wspaniałą osobą, skromną, o wielkim złotym sercu, pamiętającą o innych. Medal ten to nie tylko medal, to także pani ciężka praca, godziny treningów, poświęceń i wyrzeczeń. Dziękujemy – mówi rodzina Anastazji.
Cena wywoławcza medalu wynosiła 500 zł. W chwili, kiedy publikowaliśmy ten tekst kwota sięgnęła już 6 tysięcy złotych, ale liczymy, że to dopiero początek walki o te cenne trofeum i zdrowie Anastazji. Licytacja potrwa do 20 października do godziny 20.
Prezes Gorzowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Tomasz Gierczak podpisał w poniedziałek (13 stycznia) umowę z Jerzym Ciurusiem, wiceprezesem szczecińskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego Ciroko, które za ponad 33,6 mln zł wybuduje budynek mieszkalny z 97 mieszkaniami na Zawarciu.