Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » O tym się mówi »
Cezarego, Małgorzaty, Moniki , 27 sierpnia 2025

Mogliśmy zmienić Gorzów, mogliśmy zmienić Polskę

2025-08-27, O tym się mówi

Na ulicy Pocztowej w Gorzowie, w ramach obchodów 45-lecia powstania NSZZ Solidarność, uroczyście otwarto Skwer Ruchu Młodzieży Niezależnej.

medium_news_header_44510.jpg
Fot. Robert Borowy

- Te miejsce nie jest przypadkowe – mówi Marek Rusakiewicz, jeden z założycieli Ruchu Młodzieży Niezależnej. – Dosłownie 100 metrów od tego miejsca mieliśmy konspiracyjny lokal, który nigdy nie został odkryty i tam prowadziliśmy działalność, drukowaliśmy podziemną prasę. Nigdy nie uważałem, że nasza działalność miała wyjątkowy charakter. Uważam, że robiliśmy swoje, mieliśmy może trochę więcej odwagi. Nigdy nie liczyłem się z tym, że ta działalność konspiracyjna będzie kiedyś upamiętniona. Nawet nie chciałem, żeby cokolwiek nazywać imieniem naszej organizacji, ale dałem się przekonać. Nie musimy bowiem wstydzić się Gorzowa lat 80. Musimy za to budować lubuską tożsamość i przekazywać historię następnym pokoleniom  – przyznaje.

Gorzów, choć nigdy nie był wielkim miastem, to jednak w historii ruchu wolnościowego lat 80. zapisał się jako silny ośrodek opozycji, szczególnie młodzieżowej, bo Ruch Młodzieży Niezależnej skupiał głównie uczniów i bardzo młodych pracowników. Jednym z działaczy był obecny przewodniczący gorzowskiej Rady Miasta Robert Surowiec.

- Dla mnie to był wyjątkowy czas – przyznaje. – Jako bardzo młody człowiek, wychowany w małej miejscowości, w dużym niedostatku zobaczyłem, że można zmieniać świat. Że będąc w dobrej grupie, z dobrymi ludźmi można wiele dobrego zdziałać. My tworzyliśmy coś wyjątkowego, każdy z nas ma swoją historię, każdy z nas wierzył w to co robi i wszyscy jesteśmy wygranymi. Okazało się, że mogliśmy zmienić Gorzów, mogliśmy zmienić Polskę, my zmieniliśmy świat, my zmieniliśmy bieg historii świata, młodzi ludzie z różnych stron z różnymi doświadczeniami zrobiliśmy coś wyjątkowego – podkreślił przewodniczący Robert Surowiec.

Na uroczystość przy ul. Pocztowej zaproszony został minister Lech Parell, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. I w pierwszych słowach zwrócił uwagę, że Ruch Młodzieży Niezależnej to była wspaniała organizacja o niezwykłych zasługach, której historię trzeba przypominać.

- Chciałbym, żeby ta historia była znana szeroko w całej Polsce. Kto ma o to zadbać, jak nie właśnie wy, którzy w RMN uczestniczyliście, którzy ten ruch współtworzyliście, jego wielkość i działania. Cieszę się, że gorzowska Rada Miasta podjęła decyzję o nadaniu skwerowi nazwę tak ważnej historycznie organizacji. To coś niezwykle ważnego, żeby upamiętniać naszą najnowszą historię, żeby tej historii nie zapominać – zaznaczył minister.

Wiele ciepłych słów w stronę zebranych byłych członków RMN skierował wojewoda lubuski Marek Cebula. Powiedział m.in., że zryw lat 80., który zapamiętałem jako młody człowiek, zjednoczył Polaków, którzy potrafili wykrzesać z siebie wielki entuzjazm, ale też wielką chęć wspólnej pracy na rzecz dobra naszej Ojczyzny.

- Pamiętam sierpień 1980 roku, który rozpalił w narodzie entuzjazm, który nie zgasł przez następne dziewięć trudnych lat. Te lata doprowadziły do momentu, gdzie jesteśmy dzisiaj - wolna, demokratyczna Ojczyzna w zjednoczonej Europie, która dzisiaj jest przykładem dla wielu innych krajów – przypomniał.

Zanim zaproszeni goście przecięli tradycyjną wstęgę głos zabrały jeszcze była minister Elżbieta Rafalska i obecna poseł Krystyna Sibińska. Ta pierwsza pochyliła czoła przed gorzowską opozycją antykomunistyczną lat 80.

- Była wybitna i była wyjątkowa, i to wiemy, że była wyjątkowa w skali całego kraju. Nie tylko tu na miarę tego ponad 100-tysięcznego Gorzowa. I doskonale o tym pamiętają obecni tu uczestnicy, ale najwyższa pora żeby pamiętali o niej wszyscy, również młodzi gorzowianie – dodała.

Z kolei poseł Sibińska skierowała swoje słowa do byłych członków RMN. – Jesteście tutaj po to, aby nam dać kolejną lekcję fantastycznej historii, historii która łączy, która pokazała, że w ważnych momentach warto się zjednoczyć i walczyć o coś co jest ważne. Cieszę się, że jestem tutaj i mogę wraz innymi upamiętnić osoby, ruch, i organizację, która potrafiła walczyć, pokazała, że zawsze należy walczyć o coś co jest ważne – stwierdziła.

Przypomnijmy, że Ruch Młodzieży Niezależnej powstał 20 kwietnia 1983 roku jako kontynuacja działalności opozycyjnej środowiska młodzieżowego, które zaczęło się tworzyć pod koniec lat 70. Pierwszą organizacją, którą założyła grupa kolegów w lipcu 1979 r. był Związek Młodzieży Antykomunistycznej (ZMA) zainicjowany przez Marka Rusakiewicza i Waldemara Rzucidło. W latach 1980-1981 członkowie ZMA zaangażowali się w działalność gorzowskiej „Solidarności”, biorąc udział w akcjach plakatowo-ulotkowych związku.

Po wprowadzeniu stanu wojennego działacze ZMA postanowili kontynuować działalność w strukturach podziemia. 30 sierpnia 1982 r. przyjęto nazwę organizacji – Młodzieżowy Ruch Oporu (MRO). 20 kwietnia 1983 r. wyszedł pierwszy numer „Szańca” – pisma Ruchu Młodzieży Niezależnej. Tę datę uważa się za początek działalności RMN, który utworzyli dawni działacze MRO.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x