Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » O tym się mówi »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Na Dolinkach nic się może nie zmienić

2023-07-17, O tym się mówi

Brak zainteresowania mieszkańców osiedla Dolinki likwidacją term gazowych. To jedyne osiedle z tak dużą skalą tzw. piecyków.

medium_news_header_37447.jpg
Fot. Maja Szanter

Wracamy do tematu likwidacji term gazowych w Gorzowie. Szerzej pisaliśmy o tym w kwietniu zarówno w odniesieniu do spółdzielni mieszkaniowych, jak i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

W większości po problemie

Demontaż tzw. ,,piecyków” miasto ma w przeważającej części za sobą. W największych gorzowskich spółdzielniach – Górczyn i Staszica, jest to już temat marginalny. Podobnie jest w mniejszych spółdzielniach, jak Budowlani, Gorzowska Spółdzielnia Mieszkaniowa czy Metalowiec.

Zlikwidować termy udało się także w około 40 proc. budynków administrowanych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Jak mówił nam w kwietniu Robert Jankowski, zastępca dyrektora ZGM, pozostałe budynki z termami należą do wspólnot mieszkaniowych i to od nich zależy, kiedy zostaną podjęte stosowne decyzje oraz uchwały w sprawie demontażu term gazowych i podłączenia się pod miejską sieć, by mieszkańcy mogli korzystać z ciepłej wody użytkowej.

Posiadająca w zasobach ponad 9 tysięcy mieszkań SM Górczyn realizację likwidacji term i wykonania instalacji ciepłej wody użytkowej zaczęła w 2021 roku. Jak informował w kwietniu Marcin Michalski, zastępca prezesa ds. technicznych SM Górczyn, prace demontażowe zaczęły się tu w blokach przy ulicy Piłsudskiego.

- Efekt prac przerósł nasze oczekiwania i dla mieszkańców był on bardzo zadowalający. Podstawowy cel inwestycji, jakim była poprawa bezpieczeństwa oraz komfortu użytkowników lokali, został osiągnięty – dodał.

W 2023 roku spółdzielnia planuje likwidację term w wybranych budynkach przy ul. Kościuszki i Czereśniowej, natomiast rok 2024 obejmie kolejne realizacje przy Czereśniowej, Kościuszki oraz 8 Maja. W latach 2025-2026 piecyki będą likwidowane w 500 mieszkaniach przy Pułaskiego, Wróblewskiego i Dembowskiego. Do końca roku 2026 termy powinny być całkowicie zlikwidowane na terenie całej SM Górczyn.

Prawie bez term jest również osiedle Staszica. Od 2018 roku do dziś spółdzielnia, w której zasobach jest 5,7 tys. mieszkań, zdemontowała ponad 2 tys. term. Jak informował nas Marek Puchalski, zastępca prezesa ds. technicznych SM Staszica, obecnie problem został już tylko w dwóch budynkach przy ul. Młodych i w jednym przy Matejki. Tam jednak na likwidację nie zgodzili się mieszkańcy, głównie starsi lokatorzy.

Jak mówił M. Puchalski, każdy mieszkaniec powinien mieć świadomość, że gaz jest paliwem bardzo niebezpiecznym i na terenie Unii Europejskiej nie jest już stosowany w mieszkalnictwie wielorodzinnym, a szczególnie w wysokim.

- Wybuchy gazu ciągle się zdarzają, co nierzadko kończy się zniszczeniem budynków. Gaz jest też trujący i może się ulatniać. Najgroźniejsze jest jednak to, że przy spalaniu gazu przy niewłaściwym dopływie powietrza powstaje trujący  tlenek węgla – czad, który jest bezbarwny, bezwonny i przez to śmiertelnie niebezpieczny – podkreślał M. Puchalski. - Gaz to szczególnie niebezpieczne medium grzewcze do bezpośredniego stosowania w budownictwie wielorodzinnym.

Kolejne podejście na Dolinkach

W najtrudniejszej sytuacji pozostała SM Dolinki, ale na tym osiedlu wynika to przede wszystkim z przyczyn technicznych. Posiadająca w zasobach 4 tysiące mieszkań spółdzielnia ma bowiem własny węzeł ciepłowniczy, co generuje dodatkowe koszty przy zakładaniu wymienników ciepła – na terenie Górczyna i Staszica elektrociepłownia robi to bezkosztowo dla mieszkańców.

- W przypadku Dolinek koszty musiałaby ponieść spółdzielnia, czyli mieszkańcy, a to kilkadziesiąt tysięcy złotych na budynek – mówił nam Ryszard Marczyk, prezes SM Dolinki.

Do problemów technicznych dołączają jednak tu również mieszkańcy. W wyniku prowadzonych przez spółdzielnię ankiet okazało się bowiem, że głosów za likwidacją jest sporo, ale dużo osób po prostu nie odsyła ankiet. Tak było w blokach przy Klimek, Bema i Dywizjonu 303. Łącznie SM wysondowała ponad tysiąc lokatorów, spośród których jedynie 37 proc. opowiedziało się za likwidacją term, ok. 30 proc. było przeciwnych, natomiast pozostali nie odesłali ankiet.

,,W tych okolicznościach zarząd SM Dolinki jest zmuszony do zawieszenia prac nad ankietowanym projektem i proponuje chętnym mieszkańcom zastąpienie gazowych przepływowych podgrzewaczy wody elektrycznymi podgrzewaczami wody. W celu ich zasilania spółdzielnia jest przygotowana do wykonania odpowiedniej zbiorczej instalacji elektrycznej zasilającej dany budynek” – czytamy w piśmie, które w połowie czerwca, po ankietach, otrzymali mieszkańcy wybranych bloków.

O ile wstępny koszt likwidacji term i podłączenia mieszkań do instalacji ciepłej wody szacowano na osiedlu Dolinki na 2,7 tys. zł, to realizacja nowego pomysłu z elektrycznymi podgrzewaczami – jak zapewnia prezes spółdzielni – kosztowałby mieszkańców nieco ponad 1 tys. zł.

Elektryczne przepływowe podgrzewacze wody zamontowano już w bloku przy ulicy Pomorskiej i – jak mówi szef spółdzielni – mieszkańcy są zadowoleni, także ze względów ekonomicznych, ponieważ opłaty za podgrzanie wody są porównywalne do opłat za gaz.

Jak mówi dalej R. Marczyk, jest to też alternatywa dla tych bloków, w których znaczna część lokatorów nie chce likwidacji term.

– Te osoby, które będą tego chciały, będą mogły się do nas zgłosić i w poszczególnych pionach mieszkaniowych, gdzie uzyskamy zgody, będziemy to robili. W przypadku doprowadzenia ciepłej wody bieżącej musimy mieć zgody wszystkich ze względu na uwarunkowania techniczne prac w pionach – uzasadnia prezes Dolinek.  

Według informacji otrzymanych ze SM Dolinki, do tematu likwidacji term spółdzielnia podchodzi już kolejny raz. Pierwszy raz zmierzyła się z nim dziesięć lat temu. Efekt był jednak zbliżony do prowadzonych niedawno starań. Aby zmotywować mieszkańców do pozbywania się term, planowane jest spotkanie informacyjne z lokatorami.

Maja Szanter

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x