2022-05-12, Czego dusza zapragnie
Są zespołem muzycznym, ale ich celem nie jest popularność i występy na szklanym ekranie. Nowonarodzeni mają inną misję…
Grają i śpiewają od kilku lat. Połączyła ich pasja do muzyki i głęboka wiara w Boga. Zespół Nowonarodzeni pod obecną nazwą działa od listopada 2018 roku.
- Zespół działał już wcześniej, tylko zmienił swoje „podwórko”, dzięki czemu staliśmy się tacy nowonarodzeni i zaczęliśmy działać na nowo przy Białym Kościółku – zdradził Aleksander Lasek, członek zespołu. - Pomysł na nazwę zrodził się w trakcie modlitwy i nawiązuje do naszego logo, w którym jest feniks odradzający się z popiołów – dodał.
Nowonarodzeni to nie tylko zespół muzyczny, ale również wspólnota ewangelizacyjna oraz na co dzień grupa przyjaciół. Łącznie jest ich 15 osób. Są zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
- W zespole jest 11 osób muzycznych plus 4 osoby, które pomagają nam od strony technicznej oraz wspierają nas modlitwą – kontynuował.
Chrześcijański zespół z Gorzowa jest mieszanką muzyków-zawodowców oraz amatorów. W składzie jest dwóch profesjonalnych i wykształconych muzyków. Ponadto są osoby, które ukończyły szkoły muzyczne, ale nie kontynuowały kariery muzycznej oraz miłośnicy śpiewu i gry na instrumentach.
- Razem znaleźliśmy wspólną drogę, którą podążamy, a łączy nas miłość do Pana Boga i muzyki. Każdy z nas poprzez śpiew i głoszenie słowa bożego odnajduje bliższą drogę z Panem Bogiem. Jako Nowonarodzeni chcemy to pielęgnować i rozwijać – zakończył A. Lasek.
Poznać ich talent muzyczny można w Białym Kościółku w każdą pierwszą niedzielę miesiąca na mszy o godzinie 15:30. Obecni są również na mszach z modlitwą o uzdrowienie, które odbywają się w parafii na pl. Staromiejskim w ostatnią środę miesiąca o godzinie 18:00.
Ich działalność to także organizacja koncertów uwielbienia, czy zapewnienie oprawy muzyczno-modlitewnej podczas konferencji oraz wydarzeń religijnych i kulturalnych. Nowonarodzeni biorą również udział w różnych przedsięwzięciach odbywających się na terenie miasta, ale także i naszego kraju.
DW
Podczas tego śniadania nie chodziło o białą kiełbasę, jajka, sałatki, mazurki czy żurek – choć i one się pojawiły na stołach.