2022-11-13, Porady
Dowiedz się, jak je zmniejszyć i wprowadź oszczędności w domowym budżecie, by nie martwić się zimą!
Obecna sytuacja geopolityczna, „do spółki” ze światowym kryzysem paliwowym sprawiły, że Polaków czekają bardzo wysokie rachunki za ogrzewanie. Zastanawiasz się, ile dokładnie zapłacisz, i w jaki sposób możesz uchronić się przed ogromnym wydatkiem? Podpowiadamy.
Koszty ogrzewania jesienią i zimą 2022 roku
Pewne jest jedno: wysokie rachunki za ogrzewanie w 2022 roku staną się faktem. Ile jednak wyniosą? Nie da się tego stwierdzić jednoznacznie. Wiele zależy choćby od typu systemu grzewczego stosowanego w danym gospodarstwie domowym. Można jednak przyjrzeć się temu, jak wzrosły stawki za poszczególne paliwa.
I tak:
aktualna cena węgla opałowego waha się obecnie (październik 2022) od ok. 1400 do 1850 zł za tonę, gdy mowa o paliwie krajowym i ma nie przekraczać 2 900 zł za tonę brutto w przypadku węgla importowanego – stawki jednak zmieniają się dynamicznie z miesiąca na miesiąc, a dodatkowo pojawia się niepewność, czy surowca wystarczy na cały sezon;
wzrost stawek za gaz w 2022 roku dla gospodarstw domowych sięgnął ok. 54%;
stawki za prąd wzrosły nawet o 300-400%, chociaż dla gospodarstw domowych zostały zamrożone w ramach tzw. Tarczy Solidarnościowej, do limitu 2000 kWh rocznie (2600 kWh dla osób niepełnosprawnych i 3000 kWh dla gospodarstw rolnych i tych z Kartą Dużej Rodziny).
Oznacza to, że bez względu na wybrane źródło ciepła czekają Cię podwyżki.
Jak zmniejszyć wysokie rachunki za ogrzewanie?
Chociaż nie możesz się uchronić przed wyższymi stawkami za opał, prąd czy gaz, masz szansę zadbać o zmniejszenie zużycia ogrzewania. Aby to zrobić:
uszczelnij okna i drzwi – nawet niewielki wlot powietrza może sprawić, że w domu jest nieprzyjemnie chłodno; zabezpiecz się przed utratą ciepła tą drogą; wystarczy „dokręcić” okna, przestawiając je na tryb zimowy, zamknąć ewentualne wywietrzniki oraz zainwestować w niedrogą uszczelkę, którą umieści się po wewnętrznej stronie framugi;
zamontuj termostaty na kaloryferach – jeżeli masz kaloryfery starszego typu, może w nich nie być termostatów pokazujących temperaturę docelową; warto wymienić standardowe „gałki” na te z precyzyjną regulacją, aby mieć wszystko pod kontrolą;
obniż temperaturę w pomieszczeniach o 2-3oC – w salonie spokojnie wystarczy Ci 20-21°C, a w sypialni nawet ok. 18°C; możesz sięgnąć po grubszą bluzę i ciepłe skarpety, a wieczorami, po pled, aby czuć się komfortowo, a jednocześnie oszczędzać;
zamontuj folię odbijającą ciepło za kaloryferami – to prosty trik, który pozwoli Ci skierować całą energię z grzejnika na pomieszczenie, a nie na ścianę znajdującą się za nim;
zakręcaj grzejniki, kiedy wychodzisz do pracy oraz na noc – ogrzewanie pustych pomieszczeń nie ma sensu. Warto więc wyłączyć kaloryfery przy dłuższej planowanej nieobecności;
nie zasłaniaj kaloryferów meblami – to sprawia, że przepływ ciepła jest zakłócony, a grzejnik musi go wygenerować więcej, abyś poczuł się „dogrzany”.
Te proste zmiany sprawią, że zużyjesz nawet o kilkadziesiąt procent mniej energii. W efekcie uchronisz się przed przygniatającą wysokością rachunków.
Więcej oszczędności to więcej pieniędzy na rachunki – zaplanuj domowy budżet
Oszczędności – także tych na ogrzewaniu – nigdy nie za wiele. Zwłaszcza gdy masz zaległości z płatnościami. Pamiętaj, że dodatkowe środki, które pozyskasz np. dzięki przykręceniu kaloryferów, warto przeznaczyć na spłatę zaległych zobowiązań. To sposób na zoptymalizowanie domowego budżetu. Sprawdź też, czy możesz się porozumieć w sprawie wysokości rat, dostosowując je do swoich obecnej sytuacji finansowej. Taką szansę masz np. w Ultimo – harmonogram spłaty ustalisz dyskretnie i wygodnie, logując się do portalu obsługi klienta online. Warto o tym pomyśleć i zadbać o stabilność finansową w trudniejszych czasach.
Nowoczesna łazienka to dziś nie tylko miejsce codziennej higieny, ale również przestrzeń relaksu, regeneracji i komfortu użytkowania - o ile tylko zadbamy o jej odpowiednie wyposażenie.