2022-09-22, Piłka nożna
Rozmowa z Filipem Karoniem, piłkarzem Agencji Inwestycyjnej Stilonu Gorzów
- Jak ocenisz spotkanie derbowe z Lechią Zielona Góra?
- Przeważaliśmy w tym spotkaniu, były bardzo dobre okazję z naszej strony. Lechia miała tylko jedną sytuację i ją wykorzystała. Niestety, nasz jeden błąd w obronie zadecydował o porażce.
- Stilon traci sporo bramek przez proste błędy w obronie i nie potrafi wygrywać pojedynków na własnym boisku. Z czego to wynika?
- Trudno powiedzieć, dużo pracujemy nad tym elementem na treningach. Brakuje nam konsekwencji w obronie, potrafimy się bronić dobrze przez większość meczu, tak jak w meczu z Zieloną Górą, gdzie przeciwnik wykorzystał przypadkową sytuację po zagraniu z autu. Być może ma na to wpływ, że w obronie występuje sporo młodzieżowców.
- Jak trafiłeś do gorzowskiego zespołu?
- Pochodzę z Koszalina, a ostatnie dwa lata spędziłem w zespole juniorów Pogoni Szczecin. Otrzymałem informację od swojego menadżera, że Stilon po awansie poszukuje wzmocnień w obronie. To była też moja decyzja, aby spróbować się już w piłce seniorskiej. Przyjechałem na testy i trener ostatecznie zdecydował, abym znalazł się w kadrze.
- Jesteś w takim razie na wypożyczeniu z Pogoni Szczecin czy to transfer definitywny?
- Jest to transfer definitywny.
- Jak Ci się podoba w Gorzowie i gdzie się uczysz?
- Gorzów to ładne miasto, ja koncentruje się na piłce i chce się w Stilonie rozwijać. Mieszkam w internacie i uczę się w klasie maturalnej w Liceum Sportowym przy ulicy Chopina.
PD
Z Mateuszem Konefałem, nowym trenerem CFB Stilonu Gorzów, rozmawia Przemysław Dygas