Inwestycja w Gorzowie w piłkarski ,,balon'' jest potrzebna

2022-10-13, Piłka nożna

Rozmowa ze Zbigniewem Pakułą, prezesem AstroEnergy Warty Gorzów

Prezes Zbigniew Pakuła Fot. Przemysław Dygas

- Jaka jest pana ocena zespołu Warty po rozegraniu połowy rundy jesiennej?

- Patrząc sezon wcześniej, gdy mieliśmy tylko sześć punktów po całej rundzie jesiennej, to obecnie możemy być zadowoleni, gdyż mamy na swoim koncie trzynaście punktów po dziesięciu kolejkach i zajmujemy miejsce w środku tabeli. Mam nadzieję, że dalsza dobra postawa pozwoli nam, aby wiosną nie martwić się do ostatnich kolejek o utrzymanie.

- Co panu szczególnie podoba się w grze drużyny Mateusza Konefała?

- Godne podkreślenia jest to, że stawiamy na młodych zawodników, których sporo występuje w pierwszej drużynie. Dodam, że mamy wyrównane dwa zespoły, ten drugi występuje w klasie okręgowej. Chcemy, aby młodzież, na którą stawiamy ogrywała się na jak najwyższym poziomie.

- Przed sezonem pojawił się w klubie sponsor tytularny. Jaki to miało i ma wpływ na budżet Warty?

- Pozyskujemy cały czas nowych sponsorów, a nasz sponsor tytularny to firma prężna na rynku fotowoltaiki nie tylko w województwie lubuskim, ale też w całej Polsce i Niemczech. W skali budżetu firma AstroEnergy odciąża nas około 25%, a warto dodać, że jak pozyskujemy nowych sponsorów, którzy będą inwestować w fotowaltaikę, to wtedy procenty, które ta firma będzie wypracowywać będą przekazywane na nasz klub. Także kwota od sponsora nie jest zamknięta, a może cały czas wzrastać.

- W tabeli jesteście na ten moment wyżej od Stilonu, a niedługo w lidze gorzowskie derby. Będziecie faworytem pojedynku z rywalem zza miedzy?

- W tej lidze nie ma faworytów, są tu tylko dwie drużyny, które biją się o awans. Natomiast reszta są to zespoły, z którymi można wygrać i przegrać. Nie patrzyłbym na to, że będziemy faworytem, ale liczymy oczywiście na trzy punkty.

- A co w tej chwili dzieje się na obiekcie Warty przy ulicy Żwirowej?

- Jesteśmy trakcie budowy czwartego boiska wielkości orlika, powstała trybuna przy wsparciu niektórych radnych, powstały ławki rezerwowych i trybuny. Niedługo będzie telebim. Robimy porządki, szykujemy się pod budowę kolejnego parkingu. Powstanie także boisko do piłki plażowej, aby nasze zespoły mogły trenować w wakacje na boisku piłki plażowej, gdzie są zupełnie inne warunki, a co urozmaici również przygotowania do sezonu.

- Niedawno w Zielonej Górze powstał tzw. balon piłkarski, czyli pełnowymiarowe kryte boisko ze sztuczną nawierzchnią, który umożliwia, przy niekorzystnej aurze, treningi w komfortowych warunkach. Jest szansa, aby taki obiekt powstał w Gorzowie?

- My byśmy chcieli, ale to są jednak zbyt duże koszty finansowe, zwłaszcza w dobie tego kryzysu i inflacji. Cieszy nas, że wreszcie coś ruszyło w sprawie budowy stadionu przy ulicy Olimpijskiej, choć to jest na razie tylko na etapie projektowania i nie wiemy jak to się dalej potoczy. Natomiast nie ukrywam, że inwestycja w taki piłkarski balon jest potrzebna i być może po zażegnaniu kryzysu gospodarczego będzie to możliwe.

Przemysław Dygas