2022-10-25, Piłka nożna
W trzynastej serii rozgrywek trzeciej ligi zespół AstroEnergy Warty przegrał na własnym boisku z Rakowem II Częstochowa 1:2.
Mimo porażki swojego zespołu z liderem spod Jasnej Góry trener bordowo-granatowych nie rozdzierał szat.
- Z przegranego pojedynku wyciągam wiele pozytywów w odróżnieniu od opinii publicznej, która często podkreśla tylko problemy Warty, nie doceniając naszej postawy. Wszyscy muszą sobie zdawać sprawę, jakim klubem jest Warta, jakim dysponuje budżetem, o co walczy w tej lidze. Wiedzieliśmy jak ten mecz będzie wyglądał, jeśli przyjeżdża lider do drużyny ze środka tabeli - powiedział trener Mateusz Konefał, który zauważył dobre fragmenty w wykonaniu swoich piłkarzy.
- W końcowych minutach zagraliśmy bardzo dobrze, mieliśmy swoje sytuacje, które świetnie wybronił Xawier Dziekoński, zabrakło również nam szczęścia, gdy piłka trafiła w poprzeczkę, a w ostatniej akcji natomiast bohaterem mógł zostać nasz bramkarz, który niecelnie uderzył głową na bramkę Rakowa – dodał.
Był to szósty domowy pojedynek Warty na własnym boisku i po raz szósty nie udało się wygrać przy Olimpijskiej. Pytany o taką negatywną serię w spotkaniach w Gorzowie trener przyznał, że myślał o tym w ostatnim czasie.
- Pytany jestem, o to dość często i jak ostatnio usiadłem i pomyślałem o tym, to zrzucam to przede wszystkim na karb braku doświadczenia zespołu. Mamy bardzo młodą kadrę, wielu zawodników dopiero się ogrywa na tym poziomie, wielu z nich potrafi zagrać jeden dobry mecz, by następnie w trzech spotkaniach zaliczyć beznadziejne występy. Brakuje wielu zawodnikom stabilizacji, osiągnięcia równego poziomu, który pozwoli im nabrać pewności siebie oraz w przyszłości zagrać w wyższej lidze – tłumaczył.
Wśród wielu młodych piłkarzy wprowadzonych do kadry pierwszego zespołu trener zauważył szczególny postęp u jednego z nich.
- Z pewnością z grona młodych zawodników ta runda jest dobra wykonaniu Jakuba Dudy, który w kilku meczach pokazał się z dobrej strony. Jednak na końcowe oceny trzeba się wstrzymać do końca rundy - zakończył Mateusz Konefał.
W najbliższą sobotę, 29 października, kolejny wyjazd Warty, a dodajmy, iż to właśnie z obcych stadionów, bordowo-granatowi przywieźli już cztery wygrane.
PD
W Nowej Soli odbyła się kolejna edycja Gali Piłkarstwa Lubuskiego, gdzie nagrodzono najlepszych zawodników i trenerów za rok 2024.